Ze smutkiem przeczytałem felieton autorstwa sekretarza Krajowej Radcy Radców Prawnych, pani mecenas Barbary Kras, która w bezpardonowy i niespotykany w zawodach zaufania publicznego sposób atakuje warszawską Izbę Radców Prawnych, dziekana naszej izby i bardzo liczną grupę stołecznych radców.