Postanowienie z dnia 9 września 2016 r., Sygn. akt: DO 56/2016
opublikowano: 2017-06-09 przez:
Postanowienie z dnia 9 września 2016 r., Sygn. akt: DO 56/2016
Postanowienie prawomocne
Postanowienie prawomocne
Przewodniczący: radca prawny Gerard Dźwigała
Członkowie: radca prawny Artur Załuski
radca prawny Bogdan Sanowski
Członkowie: radca prawny Artur Załuski
radca prawny Bogdan Sanowski
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. po rozpoznaniu na posiedzeniu odwołania złożonego przez W. na postanowienie Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego z dnia […] r. w sprawie oznaczonej sygnaturą akt […] o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie skargi na r. pr. A., wpisanego na listę radców prawnych w W. pod numerem […];
postanawia
- na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 741 pkt 1 ustawy o radcach prawnych utrzymać w mocy w całości zaskarżone postanowienie;
- na podstawie art. 98 § 2 k.p.k. w związku z art. 74 1 pkt 1 ustawy o radcach prawnych odroczyć sporządzenie uzasadnienia na czas do 7 dni.
Uzasadnienie
W dniu […] adw. W. (dalej „Skarżący”), działając w imieniu własnym złożył do Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w W. (dalej „Rzecznik”) zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przewinień dyscyplinarnych przez r.pr. A. (dalej „Zaskarżony”), które miały polegać na złożeniu zawiadomień o popełnieniu przewinień dyscyplinarnych na szkodę r.pr. S.. Ocena dyscyplinarna w tym zakresie została wyrażona w odrębnym postępowaniu (w którym Skarżący nie jest stroną), które nie jest przedmiotem oceny w tym postanowieniu.
Jednocześnie w tym samym piśmie Skarżący wskazał na podejrzenie popełnienia przewinień dyscyplinarnych na jego szkodę, a polegających na:
Jednocześnie w tym samym piśmie Skarżący wskazał na podejrzenie popełnienia przewinień dyscyplinarnych na jego szkodę, a polegających na:
- Podaniu w zawiadomieniu złożonym przeciw Skarżącemu do organów właściwej O., informacji i okoliczności nie polegających na prawdzie i mogących mieć na celu fałszywe oskarżenie (zarzuty Skarżącego w tym zakresie zostały przedstawione jedynie w formie odpowiedniej referencji do zarzutów opisanych dla r.pr. S.).
- Jako świadek przesłuchiwany przez Rzecznika O. w W. zeznał nieprawdę.
Wezwany do złożenia wyjaśnień pismem z dn. […] r. Zaskarżony oświadczył, że wszystkie zarzuty Skarżącego są bezzasadne, przedstawiane niezgodnie z rzeczywistym stanem spraw i bez dowodów na ich poparcie. Wskazał, że skarga stanowi wyraz odwetu Skarżącego za skargę jaką na niego złożył Zaskarżony do organów O. w W.. Wskazał, że w ramach tego odwetu Skarżący złożył również doniesienie do prokuratury w związku z rzekomym dopuszczeniem się przez Zaskarżonego przestępstwa składania fałszywych zeznań i ujawniania informacji poufnych pochodzących z postępowania arbitrażowego.
W kwestii podniesionych zarzutów ocenił, że polegają one na fragmentach jego oświadczeń wyrwanych z kontekstu i oświadczenia te powinny być oceniane w kontekście całości dokumentacji i okoliczności sprawy – mianowicie postepowania arbitrażowego, które jest tłem sporu. Sformułowane zarzuty Skarżącego traktuje jako próbę bagatelizowania i relatywizowania postępowania Skarżącego lub próbą uzasadniania podjętych przez niego działań. Zaskarżony zaprzeczył przy tym naruszeniu obowiązku poufności i uznał, że nie Skarżący nie wykazał na czym obowiązek ten miałby polegać, w szczególności w kontekście faktu, że w postepowaniu arbitrażowym występował jako arbiter. Zaprzeczył także zarzutowi zamiaru pomawiania Skarżącego.
Postanowieniem z […] r. Rzecznik odmówił wszczęcia dochodzenia. W uzasadnieniu wskazał, że na podstawie zebranych dowodów nie widzi podstaw do prowadzenia postępowania. Zauważył, że Rzecznik nie dysponuje w ramach swoich uprawnień środkami do oceny działań radcy prawnego występującego przed sądami i organami administracyjnymi. W tym wypadku organem dokonującym oceny jest sąd lub organ administracji prowadzący postępowanie. Rzecznik nie może zatem oceniać trafności bądź merytorycznej wystąpień radcy prawnego.
Zażalenie na to postanowienie złożył w dn. […] r. Skarżący zarzucając postanowieniu Rzecznika, iż nie dokonano oceny zarzutów skargi dotyczących podawania przez radcę nieprawdziwych informacji w prowadzonych postępowaniach dyscyplinarnych dot. m.in. Skarżącego. Wskazał również, że Rzecznik powinien wszcząć dochodzenie wobec podawania przez Zaskarżonego nieprawdziwych informacji. Błędne jest zdaniem Skarżącego przyjęcie, ze Zaskarżony informował o rozstrzygnięciu arbitrażowym w postępowaniu zabezpieczającym, bowiem miało to miejsce […] wcześniej. Zdaniem Skarżącego nieprawidłowa była ocena zachowania przez Rzecznika Zaskarżonego jako radcy prawnego, zaś należało ocenić jego postępowanie nie z punktu widzenia zasad prawidłowego wykonywania zawodu ale jako niezgodnych z art. 11 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (dalej „KERP”).
Na posiedzeniu w dn. […]r. pełnomocnik Zaskarżonego wniósł o utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia, jako prawidłowego.
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie, pomimo częściowo zasadnych argumentów Skarżącego oraz pomimo zbyt ogólnikowego uzasadnienia, należało utrzymać w mocy w całości. Sąd ocenia bowiem, na podstawie istniejących w dacie orzekania dowodów oraz ich własnej oceny, że decyzja procesowa o wszczęciu dochodzenia w tej sprawie, nie ma dostatecznego uzasadnienia. Mianowicie Sąd nie dostrzega aktualnie uzasadnionego prawdopodobieństwa popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przez Zaskarżonego w związku z zachowaniami podnoszonymi przez Skarżącego.
Wstępnie Sąd wyraża pogląd, że wykonywanie funkcji arbitra w postępowaniu nie jest formą wykonywania zawodu, podobnie jak wykonywanie funkcji w innych organach orzekających (np. sądach), funkcji biegłego i mediatora (por. art. 27 pkt 1 KERP). Już tylko z tego powodu należy wskazać, że funkcji tej nie dotyczą przepisy dotyczące wykonywania zawodu, w tym dotyczące tajemnicy zawodowej.
Stąd, jak trafnie wskazuje Skarżący, ocena postępowania radcy prawnego wykonującego funkcję arbitra może być dokonywana jedynie ze względu na art. 11 ust. 1 KERP, czyli z punktu widzenia jego dbałości o godność zawodu, która to godność nie powinna być narażona na szwank zrachowaniami ze sfery życia prywatnego, aktywności społecznych lub zawodowych radcy prawnego.
W ocenie Sądu w tej sprawie nie zachodzi podejrzenie uchybienia godności zawodu w związku ze złożeniem przez Zaskarżonego do organów dyscyplinarnych adwokatury zawiadomienia dotyczącego Skarżącego, jak również składania zeznań przed nimi w sprawie z tej skargi.
Nie można bowiem pomijać, że tłem i źródłem tych działań Zaskarżonego jest niewątpliwie co najmniej niespotykane działanie wymierzone w Zaskarżonego wykonującego funkcję arbitra w postępowaniu - w postaci wniosku m.in. Skarżącego o zabezpieczenie na majątku Zaskarżonego, skierowanego przez Skarżącego w imieniu jego klienta. Działanie Zaskarżonego stanowiło niewątpliwie reakcję na takie działanie i w ocenie Sądu nie było to działanie oczywiście nieproporcjonalne albo nieuzasadnione. Jak bowiem wskazano, wnioski tego rodzaju (o zabezpieczenie na majątku osób wykonujących funkcję arbitra w związku z jej wykonywaniem) nie należą do zwykłych, normalnych i powszechnie spotykanych środków obrony procesowej. W ocenie Sądu zmierzają one do wywarcia (w sposób sprzeczny z przyjętymi obyczajami) presji na arbitrów orzekających w sprawie lub do niej wyznaczonych, co samo w sobie budzi obiektywne wątpliwości co do zgodności takiego działania z zasadami etycznymi obowiązującymi adwokatów.
Kwestią do ustalenia jest czy i na ile udział Skarżącego w realizacji takiego wniosku jest naruszeniem zasad etycznych zawodu adwokata może być słusznie uznany za podlegający ocenie organów dyscyplinarnych adwokatury i to one podejmą rozstrzygnięcie in concreto. Sam wniosek o ściganie dyscyplinarne, w tym jego forma oraz podawane w nim okoliczności nie świadczą natomiast zdaniem Sądu o naruszeniu godności zawodu przez Zaskarżonego. Nie świadczy o tym również wyrażenie w tych pismach oraz w zeznaniach krytycznej oceny postępowania Skarżącego i wskazania go jako osoby odpowiedzialnej za zgłoszony wniosek skierowany przeciwko arbitrowi. Ostateczne rozstrzygnięcie, zarówno o faktach w tej sprawie, jak i o ich ocenie prawno-dyscyplinarnej podejmą bowiem organy adwokatury, a Skarżący będzie miał prawo przedstawiać swoją argumentację. Do tej chwili – w naturalny sposób – istnieje spór co do faktów, w tym co do tego czy skarga Zaskarżonego powołuje okoliczności prawdziwe czy nie. W ocenie Sądu skarga Zaskarżonego nie jest jednak w oczywisty sposób nieuzasadniona co do zasady, niedorzeczna albo niedopuszczalna, co czyniłoby zarzut dotyczący jej skierowania uzasadnionym.
Organy adwokatury oraz samorządu radcowskiego powołane są do rozpoznawania skarg na postępowanie swoich członków, którzy w postepowaniach wyjaśniających i dalszych dyscyplinarnych posiadają uprawnienia do swojej obrony. Kierowanie wniosków wzajemnych o ściganie dyscyplinarne, za to, że dana osoba (subiektywnie oceniająca się jako pokrzywdzona), w przewidzianym do tego trybie składa do tych organów skargę i wniosek o rozpoznanie sprawy, trudno poczytywać za nadużycie uprawnień a tym samym za działanie niegodne, chyba, że wniosek jest oczywiście bezzasadny, realnie może spowodować – np. przez podanie trudnych do obiektywnego zweryfikowania nieprawdziwych faktów – nieuzasadnione ściganie dyscyplinarne. Jest także oczywiste, że nie wszystkie skargi są uzasadnione. Nie może to być jednak powodem aby – w przypadku skargi nieuzasadnionej – kierować skargi wzajemne na osobę składającą. Powodowałoby to niepożądany efekt „mrożący”, który w ogólnym rozrachunku byłby niekorzystny dla ochrony praw osób rzeczywiście pokrzywdzonych, jak również samego samorządu zawodowego adwokatów lub radców prawnych. Działająca w dobrej wierze osoba, subiektywnie oceniająca, że została pokrzywdzona przez działanie adwokata lub radcy prawnego musi mieć przekonanie, że złożenie przez nią skargi nie spowoduje dla niej negatywnych konsekwencji i sprawa zostanie obiektywnie oceniona przez powołane do tego organy.
Reasumując, jakkolwiek zaskarżone postanowienie w sposób nazbyt lakoniczny odnosi się do okoliczności sprawy i nie przedstawia w sposób odpowiednio wyczerpujący stanowiska wobec przedstawianych w Skardze twierdzeń, to jednak w ocenie Sądu jest ono prawidłowe w istocie jego rozstrzygnięcia. Zebrany materiał dowodowy pozwala bowiem na ocenę, że Zaskarżony, składając skargę na Skarżącego nie podjął działania w sposób oczywisty nieuzasadnionego, rażąco nieproporcjonalnego w okolicznościach tej sprawy. Z kolei w swoich zeznaniach wyrażał swoje stanowisko, do czego miał uprawnienie i niejakie podstawy. Całość jego stanowiska oraz wskazywane zachowania Skarżącego będzie podlegała ocenie dyscyplinarnej powołanych organów i argumentacja Skarżącego dotycząca odmienności stanu faktycznego w stosunku do przedstawionego w skardze, powinna być raczej kierowana do tych organów adwokatury. Jego skarga przeciwko Zaskarżonemu w tej sprawie, podobnie jak inne podobne jego działania a to w postaci wniosku o zabezpieczenie na majątku arbitra, czy zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa, nie mogą i nie powinny odnosić efektu „mrożącego” dla kogokolwiek w realizacji praw albo obowiązków osoby uprawnionej.
Mając zatem na uwadze, że Okręgowy Sąd Dyscyplinarny w tej sprawie nie dopatrzył się uzasadnionego podejrzenia naruszenia godności zawodu przez Zaskarżonego, ani innego przewinienia dyscyplinarnego - zaskarżone postanowienie należało utrzymać w mocy w całości.
(BU)
W kwestii podniesionych zarzutów ocenił, że polegają one na fragmentach jego oświadczeń wyrwanych z kontekstu i oświadczenia te powinny być oceniane w kontekście całości dokumentacji i okoliczności sprawy – mianowicie postepowania arbitrażowego, które jest tłem sporu. Sformułowane zarzuty Skarżącego traktuje jako próbę bagatelizowania i relatywizowania postępowania Skarżącego lub próbą uzasadniania podjętych przez niego działań. Zaskarżony zaprzeczył przy tym naruszeniu obowiązku poufności i uznał, że nie Skarżący nie wykazał na czym obowiązek ten miałby polegać, w szczególności w kontekście faktu, że w postepowaniu arbitrażowym występował jako arbiter. Zaprzeczył także zarzutowi zamiaru pomawiania Skarżącego.
Postanowieniem z […] r. Rzecznik odmówił wszczęcia dochodzenia. W uzasadnieniu wskazał, że na podstawie zebranych dowodów nie widzi podstaw do prowadzenia postępowania. Zauważył, że Rzecznik nie dysponuje w ramach swoich uprawnień środkami do oceny działań radcy prawnego występującego przed sądami i organami administracyjnymi. W tym wypadku organem dokonującym oceny jest sąd lub organ administracji prowadzący postępowanie. Rzecznik nie może zatem oceniać trafności bądź merytorycznej wystąpień radcy prawnego.
Zażalenie na to postanowienie złożył w dn. […] r. Skarżący zarzucając postanowieniu Rzecznika, iż nie dokonano oceny zarzutów skargi dotyczących podawania przez radcę nieprawdziwych informacji w prowadzonych postępowaniach dyscyplinarnych dot. m.in. Skarżącego. Wskazał również, że Rzecznik powinien wszcząć dochodzenie wobec podawania przez Zaskarżonego nieprawdziwych informacji. Błędne jest zdaniem Skarżącego przyjęcie, ze Zaskarżony informował o rozstrzygnięciu arbitrażowym w postępowaniu zabezpieczającym, bowiem miało to miejsce […] wcześniej. Zdaniem Skarżącego nieprawidłowa była ocena zachowania przez Rzecznika Zaskarżonego jako radcy prawnego, zaś należało ocenić jego postępowanie nie z punktu widzenia zasad prawidłowego wykonywania zawodu ale jako niezgodnych z art. 11 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (dalej „KERP”).
Na posiedzeniu w dn. […]r. pełnomocnik Zaskarżonego wniósł o utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia, jako prawidłowego.
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie, pomimo częściowo zasadnych argumentów Skarżącego oraz pomimo zbyt ogólnikowego uzasadnienia, należało utrzymać w mocy w całości. Sąd ocenia bowiem, na podstawie istniejących w dacie orzekania dowodów oraz ich własnej oceny, że decyzja procesowa o wszczęciu dochodzenia w tej sprawie, nie ma dostatecznego uzasadnienia. Mianowicie Sąd nie dostrzega aktualnie uzasadnionego prawdopodobieństwa popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przez Zaskarżonego w związku z zachowaniami podnoszonymi przez Skarżącego.
Wstępnie Sąd wyraża pogląd, że wykonywanie funkcji arbitra w postępowaniu nie jest formą wykonywania zawodu, podobnie jak wykonywanie funkcji w innych organach orzekających (np. sądach), funkcji biegłego i mediatora (por. art. 27 pkt 1 KERP). Już tylko z tego powodu należy wskazać, że funkcji tej nie dotyczą przepisy dotyczące wykonywania zawodu, w tym dotyczące tajemnicy zawodowej.
Stąd, jak trafnie wskazuje Skarżący, ocena postępowania radcy prawnego wykonującego funkcję arbitra może być dokonywana jedynie ze względu na art. 11 ust. 1 KERP, czyli z punktu widzenia jego dbałości o godność zawodu, która to godność nie powinna być narażona na szwank zrachowaniami ze sfery życia prywatnego, aktywności społecznych lub zawodowych radcy prawnego.
W ocenie Sądu w tej sprawie nie zachodzi podejrzenie uchybienia godności zawodu w związku ze złożeniem przez Zaskarżonego do organów dyscyplinarnych adwokatury zawiadomienia dotyczącego Skarżącego, jak również składania zeznań przed nimi w sprawie z tej skargi.
Nie można bowiem pomijać, że tłem i źródłem tych działań Zaskarżonego jest niewątpliwie co najmniej niespotykane działanie wymierzone w Zaskarżonego wykonującego funkcję arbitra w postępowaniu - w postaci wniosku m.in. Skarżącego o zabezpieczenie na majątku Zaskarżonego, skierowanego przez Skarżącego w imieniu jego klienta. Działanie Zaskarżonego stanowiło niewątpliwie reakcję na takie działanie i w ocenie Sądu nie było to działanie oczywiście nieproporcjonalne albo nieuzasadnione. Jak bowiem wskazano, wnioski tego rodzaju (o zabezpieczenie na majątku osób wykonujących funkcję arbitra w związku z jej wykonywaniem) nie należą do zwykłych, normalnych i powszechnie spotykanych środków obrony procesowej. W ocenie Sądu zmierzają one do wywarcia (w sposób sprzeczny z przyjętymi obyczajami) presji na arbitrów orzekających w sprawie lub do niej wyznaczonych, co samo w sobie budzi obiektywne wątpliwości co do zgodności takiego działania z zasadami etycznymi obowiązującymi adwokatów.
Kwestią do ustalenia jest czy i na ile udział Skarżącego w realizacji takiego wniosku jest naruszeniem zasad etycznych zawodu adwokata może być słusznie uznany za podlegający ocenie organów dyscyplinarnych adwokatury i to one podejmą rozstrzygnięcie in concreto. Sam wniosek o ściganie dyscyplinarne, w tym jego forma oraz podawane w nim okoliczności nie świadczą natomiast zdaniem Sądu o naruszeniu godności zawodu przez Zaskarżonego. Nie świadczy o tym również wyrażenie w tych pismach oraz w zeznaniach krytycznej oceny postępowania Skarżącego i wskazania go jako osoby odpowiedzialnej za zgłoszony wniosek skierowany przeciwko arbitrowi. Ostateczne rozstrzygnięcie, zarówno o faktach w tej sprawie, jak i o ich ocenie prawno-dyscyplinarnej podejmą bowiem organy adwokatury, a Skarżący będzie miał prawo przedstawiać swoją argumentację. Do tej chwili – w naturalny sposób – istnieje spór co do faktów, w tym co do tego czy skarga Zaskarżonego powołuje okoliczności prawdziwe czy nie. W ocenie Sądu skarga Zaskarżonego nie jest jednak w oczywisty sposób nieuzasadniona co do zasady, niedorzeczna albo niedopuszczalna, co czyniłoby zarzut dotyczący jej skierowania uzasadnionym.
Organy adwokatury oraz samorządu radcowskiego powołane są do rozpoznawania skarg na postępowanie swoich członków, którzy w postepowaniach wyjaśniających i dalszych dyscyplinarnych posiadają uprawnienia do swojej obrony. Kierowanie wniosków wzajemnych o ściganie dyscyplinarne, za to, że dana osoba (subiektywnie oceniająca się jako pokrzywdzona), w przewidzianym do tego trybie składa do tych organów skargę i wniosek o rozpoznanie sprawy, trudno poczytywać za nadużycie uprawnień a tym samym za działanie niegodne, chyba, że wniosek jest oczywiście bezzasadny, realnie może spowodować – np. przez podanie trudnych do obiektywnego zweryfikowania nieprawdziwych faktów – nieuzasadnione ściganie dyscyplinarne. Jest także oczywiste, że nie wszystkie skargi są uzasadnione. Nie może to być jednak powodem aby – w przypadku skargi nieuzasadnionej – kierować skargi wzajemne na osobę składającą. Powodowałoby to niepożądany efekt „mrożący”, który w ogólnym rozrachunku byłby niekorzystny dla ochrony praw osób rzeczywiście pokrzywdzonych, jak również samego samorządu zawodowego adwokatów lub radców prawnych. Działająca w dobrej wierze osoba, subiektywnie oceniająca, że została pokrzywdzona przez działanie adwokata lub radcy prawnego musi mieć przekonanie, że złożenie przez nią skargi nie spowoduje dla niej negatywnych konsekwencji i sprawa zostanie obiektywnie oceniona przez powołane do tego organy.
Reasumując, jakkolwiek zaskarżone postanowienie w sposób nazbyt lakoniczny odnosi się do okoliczności sprawy i nie przedstawia w sposób odpowiednio wyczerpujący stanowiska wobec przedstawianych w Skardze twierdzeń, to jednak w ocenie Sądu jest ono prawidłowe w istocie jego rozstrzygnięcia. Zebrany materiał dowodowy pozwala bowiem na ocenę, że Zaskarżony, składając skargę na Skarżącego nie podjął działania w sposób oczywisty nieuzasadnionego, rażąco nieproporcjonalnego w okolicznościach tej sprawy. Z kolei w swoich zeznaniach wyrażał swoje stanowisko, do czego miał uprawnienie i niejakie podstawy. Całość jego stanowiska oraz wskazywane zachowania Skarżącego będzie podlegała ocenie dyscyplinarnej powołanych organów i argumentacja Skarżącego dotycząca odmienności stanu faktycznego w stosunku do przedstawionego w skardze, powinna być raczej kierowana do tych organów adwokatury. Jego skarga przeciwko Zaskarżonemu w tej sprawie, podobnie jak inne podobne jego działania a to w postaci wniosku o zabezpieczenie na majątku arbitra, czy zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa, nie mogą i nie powinny odnosić efektu „mrożącego” dla kogokolwiek w realizacji praw albo obowiązków osoby uprawnionej.
Mając zatem na uwadze, że Okręgowy Sąd Dyscyplinarny w tej sprawie nie dopatrzył się uzasadnionego podejrzenia naruszenia godności zawodu przez Zaskarżonego, ani innego przewinienia dyscyplinarnego - zaskarżone postanowienie należało utrzymać w mocy w całości.
(BU)