22.12.2024

Orzeczenie z dnia 4 kwietnia 2017 r. Sygn. akt: D 76 /2016

opublikowano: 2019-05-10 przez: Pusiewicz Weronika

Orzeczenie z dnia 4 kwietnia 2017 r. Sygn. akt: D 76 /2016
Orzeczenie prawomocne
 
 
PRZEWODNICZĄCY:   radca prawny Andrzej Dudziuk
CZŁONKOWIE: radca prawny Gerard Madejski
radca prawny Marzena Okła - Anuszewska
PROTOKOLANT: Justyna Karnawalska
                                    Anna Gabrysiak
           
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. po rozpoznaniu na rozprawie […] i […] w W. sprawy przeciwko radcy  prawnemu Ś., […], obwinionemu o to, że:
W W. w dniu […] i […] świadcząc pomoc prawną na rzecz A. Sp. z o.o. w W. w pismach skierowanych do W. (1) Sp. z o.o. w W. stanowiących wezwanie tej spółki do podjęcia rozmów ugodowych i rozwiązania sporu poprzez dokonanie zapłaty kwoty […] na rzecz A. Sp. z o.o. w W. stosował groźbę wszczęcia postępowania karnego przeciwko R. - prezesowi zarządu W. (1) Sp. z o.o. w W., a także pracownikom tej spółki: S. (1), D. (1) oraz S. (2),a ponadto w celu skłonienia W. (1) Sp. z o.o. w W. do zawarcia ugody i zaspokojenia roszczeń A. Sp. z o.o. w W. poinformował o dopuszczeniu się przez zarząd i pracowników tej spółki czynów karalnych: Ministerstwo Skarbu Państwa, Zarząd P., Wojewodę […], B. S.A. w W. oraz G. Sp. z o.o.,co stanowi naruszenie art. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 3, art. 38 ust. 1, 2 i 5 Kodeksu etyki radcy prawnego, co stanowi czyn sprzeczny z zasadami etyki zawodowej w rozumieniu art. 64 ust. 1 pkt 2) ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1059 z późn.zm.) oraz wyżej powołanych przepisów Kodeksu etyki radcy prawnego przyjętych uchwałą nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z dnia 22 listopada 2014 r.
 
o r z e k a:
 
  1. Uznaje radcę prawnego Ś., […], winnym zarzucanego wnioskiem o ukaranie czynu, który to czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne jako czyn sprzeczny z zasadami wyrażonymi w art. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 3, art. 38 ust. 1, 2 i 5 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego i za czyn ten na podstawie art. 64 ust. 1 i art. 65 ust. 1 pkt 3 ustawy o radcach prawnych wymierza mu karę pieniężną w wysokości […];
 
  1. Na podstawie art. 65 ust. 2e) ustawy o radcach prawnych orzeka obowiązek przeproszenia przez radcę prawnego Ś. pokrzywdzonych, tj. R. i W. (1) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w postaci pisemnego oświadczenia o następującej treści:
Radca prawny Ś. wpisany na listę radców prawnych prowadzoną przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. pod numerem […]  przeprasza: Pana R. i spółkę W. (1) Sp. z o.o. z siedzibą w W. za to, że w pismach z dnia […] i […] świadcząc pomoc prawną na rzecz A. Sp. z o.o. w W. sugerował popełnienie przez wyżej wymienione podmioty czynów zabronionych podlegających odpowiedzialności karnej, w celu doprowadzenia do zawarcia ugody i zaspokojenia roszczeń A. Sp. z o.o. w W.
 
  1. Zobowiązuje radcę prawnego Ś. do doręczenia oryginału oświadczenia o treści wskazanej w pkt. 2 orzeczenia na adres W. (1) Sp. z o.o. ujawniony w Krajowym Rejestrze Sądowym, […], w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.
 
  1. Zobowiązuje radcę prawnego Ś. do poinformowania Dziekana Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. o wykonaniu nałożonego zobowiązania w pkt. 3 orzeczenia w terminie 7 dni od dnia wykonania tego zobowiązania.
 
  1. Na podstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych zasądza od obwinionego radcy prawnego Ś., […], na rzecz Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. tytułem zwrotu kosztów postępowania dyscyplinarnego kwotę […].
 
 
UZASADNIENIE
 
Pismem z […] (data wpływu do Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w W.; dalej: „OSD”), Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. wniósł o ukaranie radcy prawnego Ś. (nr wpisu: […]; dalej: „Obwiniony”) za popełnienie czynu sprzecznego z zasadami etyki radcy polegającego na tym, że:
 
-    w W. w dniu […] i […], świadcząc pomoc prawną na rzecz A. sp. z o.o. w W. (1) w pismach skierowanych do W. sp. z o.o. w W., stanowiących wezwanie tej spółki do podjęcia rozmów ugodowych i rozwiązania sporu poprzez dokonanie zapłaty kwoty […] na rzecz A. w W., stosował groźbę wszczęcia postępowania karnego przeciwko R. - prezesowi zarządu W. (1) sp. z o.o. w W., a także pracownikom tej spółki: S (1), D (1) oraz S (2), a ponadto w celu skłonienia W. (1) sp. z o.o. w W. do zawarcia ugody i zaspokojenia roszczeń A. sp. z o.o. w W. poinformował o dopuszczeniu się przez zarząd i pracowników tej spółki czynów karalnych: Ministerstwo Skarbu Państwa, Zarząd P., Wojewodę Z, B. S.A. w W. oraz G. Sp. z o.o., co stanowiło naruszenie art. 6, art., 11 ust. 2, art. 12 ust. 3, art. 38 ust. 1, 2 i 5 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (dalej: „KERP”) oraz za czyn sprzeczny z zasadami etyki zawodowej w rozumieniu art. 64 ust. 1 pkt 2) ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych Dz. U. 2016. poz. 233 z późn. zm., dalej: „Ustawa”) w zw. z art. 11 w zw. z art. 12 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego stanowiącego załącznik do Uchwały nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu  Radców Prawnych z dnia 22 listopada 2014 r. w sprawie Kodeksu Etyki Radcy Prawnego.
 
W odpowiedzi na wniosek o ukaranie, Obwiniony pismem z […] (k. […]) podtrzymał stanowisko prezentowane na etapie postępowania przygotowawczego, zgodnie z którym jego intencją było jedynie poinformowanie o podejmowanych krokach prawnych związanych z odpowiedzialnością cywilną i karną, a nie wymuszenie na adresacie pism podjęcia określonych działań. Obwiniony jednocześnie podzielił częściowo twierdzenia Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego, „że dla przedstawienia merytorycznej strony argumentacji za wystarczające należałoby uznać przytoczenie podstaw cywilnoprawnej odpowiedzialności adresata” i wniósł o wymierzenie mu kary upomnienia.
 
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny ustalił następujące istotne okoliczności faktyczne sprawy:
E-mailem z […] D. (2), działająca jako prezes zarządu A. sp. z o.o. (dalej: „A.”), przesłała na ręce S (1) i R. (na adresy e-mailowe w domenie […]) ofertę na wykonanie koncepcji architektonicznej i materiałów do postępowania przetargowego mającego na celu zawarcie umowy dzierżawy pomiędzy W. (1) sp. z o.o. (dalej: „W.”) a Z. Oferowane przez nią wynagrodzenie za wykonanie koncepcji wyniosło […] + podatek VAT. (e-mail wraz z ofertą, k. […]-[…], zeznania św. R., k. […]).
Oferta została przyjęta przez W. (1), zaś we […] koncepcja została przesłana elektronicznie do W.(1). A. nie zawarła z jakąkolwiek ze spółek z grupy W., w szczególności z W., pisemnej umowy przenoszącej autorskie prawa majątkowe do przedmiotowej koncepcji. Projekt takiej umowy został przesłany do A. w terminie późniejszym, jednakże umowa nie została przez A. podpisana (zeznania św. R., k. […]).
W dniu […] r.pr. Ś., działający w imieniu A. (pełnomocnictwo, k. […]), skierował drogą e-mailową do R. skan pisma, w którym przedstawił warunki możliwej do zawarcia  ugody między A. a W. (1) w związku z bezprawnym wykorzystaniem przez W. (1) dokumentacji przetargowej przygotowanej przez A.. W piśmie tym Obwiniony przedstawił swoją ocenę skutków cywilnoprawnych bezumownego posłużenia się przez W. (1) koncepcją architektoniczną przygotowaną przez A. informując, że zgodnie ze stanowiskiem jego mocodawczyni:  „[…] kwota […] będąca jedynie ułamkiem szacowanego przez Państwa zysku doprowadzi do zrzeczenia się wszelkich roszczeń  z tytułu bezprawnego wykorzystania dokumentacji przetargowej”. Ponadto, w przedmiotowym piśmie Obwiniony zawarł również następującą ocenę sytuacji z perspektywy karnoprawnej: „W związku z powyższym rozważyć także należy, czy usunięcie z dokumentacji logotypu twórcy oraz źródła pochodzenia dokumentów, zaś następnie wykorzystanie ich w postępowaniu przetargowym jako własnych, nie wypełnia znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 270 § 1 Kodeksu karnego (podrobienie lub przerobienie dokumentu w celu użycia za autentyczny), a w konsekwencji oszustwa przetargowego stypizowanego w art. 297 § 1 Kodeksu karnego. Wskazane wyżej rozważania prawne jednoznacznie uzasadniają twierdzenie, iż ochrona prawna twórcy zarówno na gruncie przepisów cywilnych, jak i karnych jest bezwzględna i niekwestionowana.” (pismo Obwinionego, k. […]-[…]).
 
Pomimo nieotrzymania od A. dokumentu rozliczeniowego (faktury) W. (1) zapłaciła na rzecz A. kwotę […]. Zapłata nastąpiła w bliżej nieokreślonej dacie, ale […] W. (1) uznała tę kwotę jako wartość świadczenia A. netto i powiększyła ją o odsetki za opóźnienie w zapłacie (zeznania świadka R., k. […]).
W piśmie datowanym […] dotyczącym realizowanego przez inną spółkę z holdingu W. (tj. W (2) sp. z o.o., dalej: „W (2)”) Obwiniony zarzucił, że W (2) nie uiściła na rzecz A. wynagrodzenia za przygotowanie projektu budowlanego dla inwestycji W (3). W konsekwencji W. (2) nie ma prawa posługiwania się tym projektem, gdyż wszystkie prawa do niego przysługują A.. W piśmie tym Obwiniony opisał ponadto sytuację związaną z inwestycją W. (1) w ramach przetargu prowadzonego przez Zarząd P. S.A. wskazując, że W (1) naruszyła autorskie prawa majątkowe A. i niezależnie od późniejszych wpłat odpowiedzialność W (1) nie jest wyłączona. Obwiniony zawarł w piśmie ponadto informację o szacunkowym (wg jego oceny) zysku W (1) z tej inwestycji wynoszącym […] oraz oczekiwanej przez A. zapłacie kwoty […] tytułem zaspokojenia roszczeń A.  (pismo Obwinionego, k. […]-[…]. Krąg wszystkich adresatów pisma z […] nie został do końca ustalony, tym niemniej pismo to (wraz z poprzednim z […]) zostało przesłane z adresu poczty elektronicznej Obwinionego ([…]) do podmiotów trzecich, w szczególności do G. sp. z o.o., która była organizatorem emisji papierów wartościowych dla spółek z grupy W (4) (e-maile Obwinionego, k. [..], k. […]).
 
Pismem z […] skierowanym do R. Obwiniony poinformował go o podjęciu w imieniu A. działań przeciwko W (1) związanych z bezprawnym wykorzystaniem przez nią dokumentacji przetargowej. W piśmie tym Obwiniony zawarł m.in. szereg ocen będących  wynikiem dokonanej przez niego subsumpcji stanu faktycznego pod przepisy ustawy karnej, a mianowicie:
-      „[…] fakt wykorzystywania przez Państwa dokumentacji przetargowej, której wyłącznym zarządcą w świetle Prawa autorskiego jest moja Mocodawczyni, pociąga za sobą naruszenie prawa, zarówno cywilnego jak i karnego.”,
-      „Niezależnie od ochrony prawnej przysługującej na gruncie Prawa autorskiego oraz Kodeksu cywilnego, a więc bezwzględnej podstawy żądania odszkodowania od podmiotu naruszającego prawa twórcy, rozważyć należy, czy bezprawne wykorzystywanie dokumentacji przetargowej nie wypełnia znamion czynów zabronionych wskazanych w prawie karnym.”,
-      „[…] rozważyć także należy, czy usunięcie z dokumentacji logotypu twórcy oraz źródła pochodzenia dokumentów, zaś następnie wykorzystanie ich w postępowaniu przetargowym jako własne, nie wypełnia znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 270 § 1 kk (podrobienie lub przerobienie dokumentu w celu użycia za autentyczny), a w konsekwencji oszustwa przetargowego stypizowanego w art 297 § 1 kk.”,
-      „[…] fakt nie posiadania wymaganych uprawnień do rozporządzania dokumentacją może wypełnić znamiona czynu zabronionego stypizowanego w art. 305 § 2 kk, który stanowi, iż karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega także ten, kto w związku z publicznym przetargiem przemilcza istotne okoliczności mające znaczenie dla zawarcia umowy. Ponad wszelką wątpliwość zatajenie przed Zamawiającym stanu prawnego dokumentacji może stanowić czyn opisany we (sic!) ww. przepisie.”,
-      „Co więcej należy także wskazać na treść art. 286 § 1 kk, który stanowi, iż ten kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia m. in. w błąd podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Powołany przepis także sankcjonuje wprowadzenie w błąd podmiotu celem uzyskania korzyści majątkowej, którą niewątpliwe jest uzyskanie korzystnego finansowo kontraktu. Ewentualne i prawdopodobne konsekwencje finansowe dla spółki W (4) spowodowane bezprawnym korzystaniem z dokumentacji mojej Mocodawczyni może powodować także wyrządzenie spółce znacznej szkody majątkowej, a w rezultacie może stanowić czyn stypizowany w art. 296 § 1 i § 1a kk. Ponadto wykonywanie prawa majątkowego do utworu, w niniejszym przypadku bezprawne nim rozporządzanie może stanowić przywłaszczenie majątkowego prawa, a więc może wypełniać znamiona czynu zabronionego określonego w art. 284 § 1 kk.”,
-      „Nie należy także pominąć przepisów karnomaterialnych zawartych w ustawie o Prawie autorskim i prawach pokrewnych. Sankcjonowane jest także przywłaszczenie autorstwa oraz wprowadzenie w błąd co do autorstwa cudzego utworu karą grzywny, ograniczenia wolności oraz l pozbawienia wolności do lat 3. Publikowanie przez Państwa elementów dokumentacji bez logotypu spółki mojej Mocodawczyni może być uznane zatem za bezprawne przywłaszczenie autorstwa utworu.”,
-      „Wskazane wyżej rozważania prawne jednoznacznie uzasadniają twierdzenie, iż ochrona prawna twórcy zarówno na gruncie przepisów cywilnych, jak i karnych jest bezwzględna i niekwestionowana.”,
-      „Biorąc pod uwagę możliwe wypełnienie znamion czynu zabronionego oraz prawdopodobne narażenie Skarbu Państwa na niekorzystne rozstrzygnięcia i rozporządzenia, o wszystkich zawiadomieniach i krokach prawnych podjętych w przedmiotowej sprawie będziemy na bieżąco informować podmioty, których interes może zostać narażony na szkodę, tj. Ministerstwo Skarbu Państwa, Zarząd P., Wojewodę Z., Departament Bezpieczeństwa B. S.A., a także Departament Centralnego Wsparcia B. SA.”.
 
Ponadto, w przedmiotowym piśmie Obwiniony wysunął zarzuty współudziału w bezprawnych działaniach zarzuconych „Panu Prezesowi” wobec indywidualnie wskazanych pracowników spółek z grupy W (4), tj. S. ([…]), D. (1)  ([…]) i S (2) ([…]). Ich współudział miał polegać m.in. na podsuwaniu do podpisu A. antydatowanej umowy, wprowadzaniu w błąd mocodawczyni Obwinionego, usiłowania wymuszenia na niej zgody na niekorzystne rozstrzygnięcie (pismo Obwinionego z […], k. […]-[…]).
 
E-mailem z […] (k. […]) powyższe pismo zostało przesłane przez Obwinionego  do podmiotu trzeciego -  do spółki G. sp. z o.o. (zeznania R., k. […]).
 
W dniu […] pismem skierowanym do Departamentu Centralnego Wsparcia B. S.A. (k. […]-[…]) Obwiniony poinformował B., jako podmiot finansujący działalność holdingu W (4) o sporze, jaki zaistniał między A. a W (1) i W (2), wynikającym z bezprawnego wykorzystania przez te spółki w realizowanych projektach inwestycyjnych w B. i S., dokumentacji przetargowej opracowanej przez A.. Pismo to zostało przekazane do wiadomości, następujących podmiotów (k. […]):
 
  1. Minister Ochrony Środowiska,
  2. Minister Skarbu Państwa,
  3. Prezes B. S.A.,
  4. Wiceprezes B. S.A.,
  5. Dyrektor Zarządzający B. S.A.,
  6. Dyrektur Centrum Korporacyjnego B. S.A. w S.,
  7. Prezes Zarządu F. Miasta S.,
  8. Prezydent Miasta S.,
  9. Zastępca Prezydenta Miasta S.,
  10. Wicewojewoda Z.,
  11. Z. Urząd Wojewódzki, Wydział Architektury i Budownictwa Przestrzennego,
  12. Prezydent Miasta B..
 
W przedmiotowym piśmie Obwiniony poinformował adresatów m.in., że: „[…] niezbędne okazało się okazało się wystąpienie na drogę sądową celem dochodzenia praw spółki A. sp. z o.o. przy czym można stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, iż wszelkie działania na polu karnym i cywilnym zakończą się orzeczeniami korzystnymi dla mojej Mocodawczyni.”. W dalszej części przedmiotowego pisma Obwiniony poinformował, że: Mając na uwadze powyższe, uprzejmie informuję, iż w najbliższych dniach zostanie skierowane zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przeciwko Prezesowi Zarządu wyżej wskazanych spółek Panu R. z oparciu o przepisy materialno-karne znajdujące się w ustawie z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskich i prawach pokrewnych tj. art. 115 i n. powołanej ustawy. Pragnę także wskazać, iż działanie Pana R. możliwym jest, iż wyczerpuje znamiona czynów zabronionych stypizowanych także w innych ustawach materialnokarnych, w szczególności przepisach ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku - Kodeks Kamy tj. czynów określonych w art. 270 § 1 (fałsz materialny), art. 286 §1 (oszustwo), art. 284 § 1 (przywłaszczenie) oraz art. 296 §1 (nadużycie zaufania). Ufamy, iż oparcie roszczeń na ww. przepisach pozwoli na pociągnięcie winnych do odpowiedzialności adekwatnej do dokonanych naruszeń. Niniejsze pismo podyktowane jest faktem, iż planują Państwo działania finansowe związane z ww. inwestycjami Spółek N. (1) i N.(2). Ufam, że przedstawione informacje pozwolą Państwu na podjęcie racjonalnej decyzji przy uwzględnieniu i zabezpieczeniu Państwa interesów oraz interesu Skarbu Państwa. Pozostajemy w przekonaniu, iż wskazane informacje zostaną przez Państwa rozpatrzone także pod kątem analizy korzystności współpracy z podmiotem w stosunku do którego działalności zachodzą poważne wątpliwości prawne. Jednocześnie informuję, iż kolejna korespondencja będzie miała już status urzędowej i sądowej.” Pismo kończy konkluzja Obwinionego, zgodnie z którą: „Mając na względzie narażenie Skarbu Państwa na niekorzystne rozporządzenie mieniem, w związku iż głównym beneficjentem B. SA jest organ administracji państwowej Ministerstwo Ochrony Środowiska, które w chwili obecnej prowadzi program restrukturyzacyjny w B. SA informuję że wszelką korespondencję będziemy kierować również do Ministra Ochrony Środowiska, oraz Ministerstwa Skarbu Państwa […] w celu objęcia osobistego nadzoru nad postępowaniem, gdyż istnieje uzasadniona obawa, że interes Skarbu Państwa może zostać narażony na wielomilionowe straty w kontekście prowadzonych przez moją Mocodawczynie spraw karnych przeciwko Zarządowi W (4) oraz radzie nadzorczej odpowiedzialnej za prawidłowość działań Spółki.”.
 
Pismem z […] (doręczonym Obwinionemu w dniu […]) Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wezwał r.pr. Ś. do złożenia pisemnych wyjaśnień w przedmiocie skargi R. i spółek z grupy W (4). R.pr. Ś. odpowiedział na wezwanie Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego pismem z […], które wpłynęło do OIRP w W. […]. Do pisemnego stanowiska zostały dołączone załączniki w postaci zawiadomienia A., reprezentowanej przez r.pr. Ś., o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu, skierowane do Prokuratury Rejonowej W.. Pismo to nosi datę […] oraz prezentatę potwierdzającą datę wpływu do Prokuratury – […] (zawiadomienie, k. […]-[…]).
 
Pismem z […] r.pr. Ś., działający w imieniu A. wniósł do Sądu Okręgowego w W. wniosek o zabezpieczenie roszczenia pieniężnego w kwocie […] przeciwko W (1) oraz jej Prezesowi R. oraz piętnastu (15) innym podmiotom powiązanym z R. poprzez:
  1. Zajęcie przysługujących im wierzytelności z tytułu prowadzenia rachunków bankowych
  2. Zajęcia innych wierzytelności z rachunków bankowych przez nich posiadanych,
  3. Zajęcia innych wierzytelności i praw majątkowych im przysługującym od urzędu skarbowego z tytułu ewentualnej nadpłaty podatku dochodowego lub podatku VAT,
  4. Zajęcie innych praw majątkowych i wierzytelności,
  5. Zajęcie wierzytelności przysługujących od podmiotów trzecich.
  6. Zajęcie nieruchomości należących do 8 wskazanych spółek.
  7. Zajęcie majątku osobistego R. w postaci domu jednorodzinnego.
  8. Obciążenie wszystkich nieruchomości W (1) i R. hipoteką przymusową.
 
(Wniosek Obwinionego o zabezpieczenie z […], k. […]-[…]).
 
Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o zgromadzone w sprawie dokumenty oraz zeznania pokrzywdzonego R.. Materiał dowodowy w niniejszej sprawie stanowią w pierwszej kolejności kserokopie korespondencji pisemnej oraz korespondencji e-mailowej. OSD uznał ten materiał za wiarygodny i potwierdzający odzwierciedlone w nim okoliczności. Prawdziwość załączonych do sprawy dokumentów nie budziła wątpliwości OSD, nie była również kwestionowana w toku postępowania przez żadną ze stron. Tym samym OSD uznał, ze zgromadzone dokumenty mogły stanowić rzetelną podstawę do dokonania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.
W zakresie zeznań św. R. OSD dał im wiarę co do okoliczności faktycznych nimi objętych w pełnym zakresie. Okoliczności objęte zeznaniami św. R. znajdują potwierdzenie w zebranych w sprawie dokumentach, są spójne i konsekwentne.
Wobec dwukrotnego niestawiennictwa Obwinionego na rozprawach, OSD nie mógł przeprowadzić bezpośredniego dowodu z wyjaśnień Obwinionego. W związku ze złożonymi w toku postępowania przygotowawczego w charakterze Obwinionego zeznaniami, OSD  ujawnił je w trybie art. 389 § 1 KPK, nie dając im jednakże wiary w części dotyczącej rzeczywistych zamiaru i celów przyświecających Obwinionemu przy cytowaniu i omawianiu w treści pism przepisów prawa karnego, z przyczyn wskazanych w dalszej części uzasadnienia.

Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych (dalej: „Ustawa”), radca prawny podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej za postępowanie sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godnością zawodu bądź za naruszenie swoich obowiązków zawodowych. Po analizie zebranego materiału dowodowego OSD  uznał, że materiał ten pozwala na przypisanie Obwinionemu zawinionego popełnienia zarzucanych mu przewinień dyscyplinarnych. Tym samym można postawić mu zarzut naruszenia wskazanych we wniosku o ukaranie przepisów Ustawy i Kodeksu Etyki Radcy Prawnego („dalej: „KERP”).
Na wstępie rozważań należy wskazać, że nie ma wątpliwości co do tego, że Obwiniony dopuścił się zarzucanych mu czynów w ramach świadczonej pomocy prawnej, czyli w ramach czynności zawodowych, czy też szerzej – wykonywania zawodu radcy prawnego. Obwiniony działał jawnie i otwarcie jako radca prawny, pełnomocnik spółki A., na pełnomocnictwo której się powoływał w treści kierowanych pism (pełnomocnictwo, k.[…]). Pisma były sporządzane przez Obwinionego na papierze firmowym jego kancelarii, podpisywane imiennie z podaniem tytułu zawodowego, zaś e-maile do osób trzecich informujące o powstałym sporze, były wysyłane z adresu firmowego kancelarii Obwinionego w domenie „[…]”. Nie może więc być wątpliwości, że zarzucane Obwinionemu czyny mogą być rozpatrywane pod kątem naruszenia norm wykonywania zawodu, zawartych w Ustawie i KERP.
Przed przejściem do analizy konkretnych czynów Obwinionego, należy poczynić jedną uwagę natury ogólnej. Poza wszelką wątpliwością jest, że radca prawny ma prawo reprezentowania klienta w zakresie dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych. W wykonaniu tego prawa radca prawny może oczywiście kierować wezwania do zapłaty, kształtując ich treść według własnego uznania. Radca prawny jest uprawniony również do podejmowania innych czynności związanych z dochodzeniem roszczeń lub próbą rozwiązania sporu na etapie przedsądowym. W szczególności radca prawny może inicjować i występować w imieniu klientów z propozycjami zawarcia ugody, proponując – w uzgodnieniu z klientem, jej warunki. Katalog dopuszczalnych czynności nie jest zamknięty i oczywiście nie ma potrzeby tutaj wymieniać ich wszystkich. Kształtując treść pism i wystąpień zawodowych radca prawny jest z pewnością uprawniony do dokonywania własnej oceny sytuacji prawnej i przedstawiania jej klientowi czy drugiej stronie sporu. Są to kwestie niewątpliwe. Jednakże, nie można zapomnieć, że wszystkie czynności zawodowe radcy prawnego muszą, podkreślić należy – muszą, mieścić się w granicach wyznaczonych przepisami prawa (w szczególności Ustawy) oraz zasadami etyki zawodowej określonymi w KERP. W szczególności, radca prawny powinien zawsze zachować szczególną ostrożność w przypadku gdy w sprawach cywilnych zamierza jednocześnie dokonać kwalifikacji okoliczności danej sprawy pod kątem przepisów z zakresu prawa karnego. Na gruncie prawa karnego obowiązują bowiem dodatkowe gwarancje prawne, jak choćby konstytucyjna zasada domniemania niewinności (art. 42 ust. 3 Konstytucji RP).  Powoływanie się w sprawie cywilnej na przepisy ustawy karnej, może zawierać sugestię, że osoba wymieniona w kontekście cywilnoprawnym dopuściła się jednocześnie naruszenia przepisów karnych, a w konsekwencji powinno zostać wszczęte przeciwko niej postępowanie karne. Stąd już tylko krok do zakwalifikowania takiego zachowania jako groźby, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia. W tych wszystkich przypadkach, gdy radca prawny dokonując oceny sprawy z punktu widzenia prawa karnego powziął podejrzenie popełnienia przestępstwa, powinien w pierwszej kolejności rozważyć wystąpienie do właściwych organów publicznych (policja, prokuratura) z odpowiednim zawiadomieniem, a nie informować drugą stronę lub osoby trzecie o hipotetycznych naruszeniach przepisów karnych.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego zarzucił Obwinionemu naruszenie swoim zachowaniem szeregu przepisów KERP uznając, że Obwiniony wspomniane granice przekroczył. OSD podzielił ocenę zachowania Obwinionego przedstawioną przez Zastępcę Rzecznika we wniosku. Wziąwszy pod uwagę całokształt zachowania Obwinionego objętego zarzutami, OSD doszedł do wniosku, że zarówno treść samych wezwań, jak i krąg podmiotów, do których Obwiniony kierował informacje o działaniach przeciw spółkom z grupy W (4), stanowiły czynności przekraczające granice rzeczowej potrzeby. Jako takie, miały one na celu wyłącznie wywarcie presji na W (1) do spełnienia świadczenia wielokrotnie przewyższającego wartość oczekiwanego pierwotnie przez A. wynagrodzenia.
W tym miejscu należy zastrzec, że nie jest przedmiotem oceny OSD skuteczność nabycia przez W (1) autorskich praw majątkowych do dokumentacji przetargowej dla zadania […]. Natomiast nie można całkowicie abstrahować od tej kwestii, albowiem właśnie ta kwestia była głównym motywem aktywności Obwinionego. Niewątpliwym jest, że dla przeniesienia autorskich praw majątkowych art. 53 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności. Umowy takiej W (1) nie przestawiła. Płynie z tego wniosek, że do skutecznego przeniesienia na W (1) autorskich praw majątkowych do ww. koncepcji nie doszło. Jednakże, nie można pominąć faktu, że w ofercie A. na wykonanie przedmiotowej dokumentacji oferowana przez A. cena wynosiła […] + […] % podatku VAT. Z tego powodu trudno zrozumieć dlaczego Obwiniony wystąpił o zapłatę z tytułu naruszenia praw autorskich kwoty […]-krotnie przekraczającej oczekiwane pierwotnie przez A. wynagrodzenie, kwoty […]. Nawet jeśli przyjąć, że W (1) w sposób umyślnie zawiniony i działając w zamiarze bezpośrednim naruszyła autorskie prawa majątkowe A., to zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych co do naprawienia szkody maksymalna kwota dochodzonego roszczenia wynosiłaby trzykrotność stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (art. 79 ust. 1 pkt 3b). Nie trudno obliczyć, że byłaby to kwota […] i dalszy komentarz jest w zasadzie zbyteczny. Na marginesie - OSD jest znany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z […] w sprawie […], zgodnie z którym wymieniony wyżej przepis z dniem […] utracił moc w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, mógł żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej - w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Uwzględnienie orzeczenia cytowanego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w zasadzie ograniczyłoby wysokość roszczenia do kwoty […].
Jeśli natomiast Obwiniony wywodził żądanie z art. 79 ust. 1 pkt 4) ustawy (wydanie uzyskanych korzyści), to zgodnie  orzecznictwem sądów powszechnych, w tym przede wszystkim Sądu Najwyższego korzyść taka ogranicza się zwykle do należnego twórcy wynagrodzenia lub kwoty wydatków, jakie naruszyciel zaoszczędził dzięki naruszeniu i jakie musiałby ponieść w razie zawarcia umowy z autorem (wynagrodzenie autorskie). Innym kryterium może być przyrost wartości majątku naruszyciela, uzyskany wskutek bezprawnego wykorzystania utworu, ustalony po potrąceniu kosztów jego osiągnięcia (zysk netto) czy też uzyskanie korzyści polegającej na części zysku netto osiągniętej przez naruszyciela. W realiach niniejszej sprawy, kryterium zysku naruszyciela wydaje się o tyle wątpliwe, że na dzień sporządzania pism-wezwań, W (1) nie osiągnęła jeszcze zysku z tej inwestycji, skoro inwestycja „stanęła” wskutek m.in. błędów w tej dokumentacji – por. zeznania św. R., k. […]). W każdym bądź razie, nie przesądzając oczywiście o zasadności roszczeń A., wygranie sprawy o odszkodowanie w wysokości […]-krotnie przekraczającej wartość pierwotnie oczekiwanego przez potencjalnego powoda wynagrodzenia, wdaje się mało prawdopodobne, choć hipotetycznie nie jest wykluczone.
Oceniając zachowanie Obwinionego pod kątem naruszenia konkretnych artykułów KERP rozważania należy rozpocząć od zarzutu groźby wszczęcia postępowania karnego (art. […] ust. […] KERP). W tym zakresie OSD w pełnej rozciągłości podzielił zarzuty Zastępcy Rzecznika. Faktem jest, że Obwiniony nie użył  w żadnym z pism będących postawą zarzutu Zastępcy Rzecznika sformułowań kategorycznie i jednoznacznie grożących wszczęciem przeciwko W (1) czy R. postępowania karnego na wypadek braku zapłaty żądanej kwoty. Nie padły w pismach sformułowania tak kategoryczne, jak: w przypadku braku zapłaty zostanie złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, czy też: zapłata żądanej kwoty spowoduje odstąpienie mojego klienta od złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, czy inne podobne. Jednakże, oceniając całokształt zachowania Obwinionego, OSD doszedł do wniosku, że Obwiniony, wbrew swojemu stanowisku, zawarł groźbę wszczęcia postępowania karnego, przy czym dokonał tego w sposób pośredni i zawoalowany. Analizując treść pism Obwinionego, sekwencje ich składania i krąg ich adresatów, należy zadać pytanie – w jakim celu Obwiniony praktycznie w każdym z nich podnosił wszechstronną ocenę zachowań rzekomych sprawców z perspektywy karno-prawnej, zarówno kodeksu karnego, jak i pozakodeksowych przepisów karnych zawartych w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz prawie zamówień publicznych? Pamiętać przy tym należy, że pisma te były kierowane również do podmiotów niezwiązanych lub co najwyżej luźno związanych z przedmiotem sporu między A. a W (1). Jedyna, logicznie nasuwająca się odpowiedź na powyższe pytanie jest oczywista. Poinformowanie przeciwnika swojego klienta oraz osób trzecich o rzekomo naruszonych przez przeciwnika przepisach karnych, w konkretnych okolicznościach niniejszej sprawy, miało w ocenie OSD na celu wyłącznie zmotywowanie R. i W (1) do zapłaty żądanego odszkodowania w kwocie […]. Innymi słowy, OSD uznał, że całokształt czynności podjętych przez Obwinionego w ramach reprezentowania A. i objętych opisem czynu zawartym we wniosku o ukaranie, może zostać uznany za zawoalowaną groźbę (w poniższym rozumieniu), której celem było wywarcie presji na W (1) i R., by zapłacili żądane odszkodowanie. Stanowisko Obwinionego, że cytowanie przepisów ustaw karnych miało spełniać funkcję informacyjną dla W (1) i R., nie znajduje potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Z żadnego dowodu nie wynika, by w zakres zlecenia Obwinionego wchodziło prowadzenie działalności informacyjnej z zakresu prawa karnego wobec kontrahentów swojej klientki. Należy przy tym dodać, że obowiązek taki w stosunku do przeciwnika sporu nie wypływa z przepisów ustawy o radcach prawnych. R. - prezes zarządu W (1) sam przyznał, że posiada własne służby prawne i nie oczekiwał od Obwinionego tego typu działalności informacyjnej. Mając na uwadze, że R. jest doświadczonym przedsiębiorcą, który od wielu lat prowadzi działalność gospodarczą i kieruje holdingiem złożonym z wielu spółek inwestycyjnych, bezspornym jest, że posiada wiedzę i własne służby prawne, które nadzorują i weryfikują działania spółek z holdingu również pod kątem zgodności z przepisami prawa karnego. Stąd też na wiarę zasługują zeznania R. który potraktował „akcję informacyjną” Obwinionego z zakresu przepisów karnych, jako groźbę wszczęcia postępowania karnego, służącą wywarciu na niego dodatkowej presji do zapłaty kwoty […]. O bezzasadności stanowiska Obwinionego świadczy również fakt, że pisma z sugestiami o naruszeniu przepisów karnych przez R. i spółki z holdingu W (4) kierował nie tylko do R., ale również do osób trzecich.
Przy ocenie zachowania Obwinionego w okolicznościach faktycznych sprawy, warto powołać orzecznictwo Sądu Najwyższego. Jak to trafnie ujął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z […] - zakaz stosowania gróźb przez radcę prawnego dotyczy zarówno gróźb wyrażonych wprost, jak i w formie zawoalowanej, ale wystarczająco czytelnej dla bezstronnego, rozsądnego odbiorcy. Sąd Najwyższy wywiódł w dalszej części uzasadnienia tego wyroku, że „groźba”, o której mowa w Kodeksie Etyki Rady Prawnego nie musi nawet wypełniać ustawowych znamion występku stypizowanego w art. 190 § 1 Kodeksu karnego. KERP nie odwołuje się nawet do pojęcia groźby bezprawnej w rozumieniu art. 115 § 12 Kodeksu karnego, co przemawia za poglądem, że pojęcie to ma na gruncie przepisów deontologicznych zawodu radcy prawnego znaczenie autonomiczne, zbliżone bardziej do zakazu uprawiania szantażu procesowego. OSD w składzie rozpoznającym sprawę w pełni podziela to stanowisko. Nie ma przy tym znaczenia, że wspomniany wyrok został wydany jeszcze pod rządami poprzednio obowiązującego Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, którego tekst jednolity stanowił załącznik do uchwały Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych Nr 8/VIII/2010 z 28 grudnia 2010 r. Treść artykułu 27 ust. 7 KERP, na kanwie którego zapadł wyżej wspomniany wyrok, została powtórzona dosłownie w art. 38 ust. 2 aktualnie obowiązującego KERP, znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie.
Z powyższych przyczyn OSD uznał, że powołanie się przez Obwinionego na przepisy karne, nawet jeśli nastąpiło to w postaci hipotez i ogólnych rozważań dotyczących subsumpcji zachowania R. i in. pracowników W (1) pod przytoczone przepisy karne, mogło być potraktowane przez R. i W (1) jako groźba w rozumieniu art. 38 ust 2 KERP. Działania Obwinionego były ukierunkowane na wymuszenie od R. określonego działania – zapłaty odszkodowania w kwocie […], o czym przesądza treść już pierwszego pisma Obwinionego z […]. W konsekwencji bowiem zapłata żądanej kwoty […] miała doprowadzić „do zrzeczenia się wszelkich roszczeń  z tytułu bezprawnego wykorzystania dokumentacji przetargowej.”. Nie zmienia powyższej oceny co do posłużenia się przez Obwinionego groźbą (rozumianą jako szantaż przedprocesowy) fakt, że ostatecznie Obwiniony złożył w dniu […] (data wpływu) do Prokuratury Rejonowej W. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu przez  R. (k. […]-[…]). Wskazać należy, że zawiadomienie to zostało złożone – o czym świadczą daty – w tym samym dniu, w którym Obwiniony przedstawił swoje pisemne stanowisko w odpowiedzi na otrzymane wezwanie od Rzecznika Dyscyplinarnego do zajęcia stanowiska w przedmiocie skargi R. (por. wyjaśnienia pisemne Obwinionego, k. […]-[…]).
Odnośnie do pozostałych naruszeń przepisów KERP OSD również podzielił zarzuty Zastępcy Rzecznika zawarte we wniosku o ukaranie.
Jak zasygnalizowano we wcześniejszej części uzasadnienia, wolność słowa i pisma przy wykonywaniu przez radcę prawnego czynności zawodowych doznaje ograniczenia w postaci przepisów prawa oraz zasad KERP. Z uregulowań tych na pierwszy plan wysuwa się kwestia „rzeczowej potrzeby”, o której mowa w art. 38 ust. 1 KERP oraz 11 ust. 1 Ustawy. Art. 38 ust. 1 KERP stanowi w zasadzie powtórzenie przepisu art. 11 ust.1 Ustawy, z tą różnicą, że o  ile art. 11 ust. 1 Ustawy wprowadza granicę „rzeczowej potrzeby” jako zakres dozwolonego wykonywania czynności zawodowych, o tyle art. 38 ust. 1 KERP wprowadza wprost zakaz wykraczania przez radcę prawnego poza granicę rzeczowej potrzeby. Niezależnie od odmiennej redakcji, ogólna norma płynąca z tych przepisów  nakazuje rady prawnemu zawsze uwzględniać granice rzeczowej potrzeby przy wykonywaniu czynności zawodowych  (niezależnie od formy) i zakazuje mu ich przekraczania. Ani ustawodawca, ani organ podejmujący uchwałę – Krajowy Zjazd Radców Prawnych nie wprowadził legalnej definicji „rzeczowej potrzeby”. Ocena, czy radca prawny wykonujący zawód przekroczył granice „rzeczowej potrzeby” podlegać będzie każdorazowo ocenie ad casum, tj. przy uwzględnieniu specyficznych okolicznościach konkretnej sprawy.
Próba odkodowania znaczenia pojęcia „rzeczowej potrzeby” była wielokrotnie podejmowana w orzecznictwie sądowym w sprawach dyscyplinarnych, zarówno adwokatów, jak i radców prawnych. Z analizy orzecznictwa (por. w szczególności wyrok SN z […] w sprawie […]) wynika, że przy ocenie, czy rzeczowa obrona interesów klienta uzasadniała określoną wypowiedź pełnomocnika, decydujące znaczenie mają dwa elementy. Po pierwsze charakter sprawy, który w znacznym stopniu determinuje celowość i potrzebę danej wypowiedzi. Według Sądu Najwyższego to samo określenie może podlegać, z omawianego punktu widzenia, różnej ocenie w zależności od rodzaju sprawy. Wypowiedź dotycząca cech charakteru czy osobowości strony w procesie, zazwyczaj całkowicie zbędna lub wręcz niedopuszczalna w typowej sprawie majątkowej, może być potrzebna i znacząca w sprawie związanej z prawami osobistymi, na przykład w sprawie rozwodowej lub opiekuńczej, w których właściwości osobiste stron często odgrywają istotną rolę. W takiej sytuacji, gdy służy to ustaleniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, przywołanie negatywnego osądu osoby będącej przeciwnikiem w sporze, może zostać uznane za dopuszczalne. Drugim elementem oceny są okoliczności sprawy, takie m.in. jak żądania i argumenty przeciwnika w sporze, które wymagają odparcia; są one istotne dla stwierdzenia, czy podjęta przeciw nim obrona była odpowiednia i mieściła się w granicach uzasadnionej potrzeby, czyli służyła właściwie rozumianemu interesowi klienta i osiągnięciu pożądanego skutku.
OSD w pełni podziela pogląd pokrzywdzonego R., że właściwa reprezentacja interesu A. i rzeczowa obrona jej interesów ani nie uzasadniała stawiania bezpodstawnych zarzutów popełnienia przestępstw podmiotom lub osobom niebędącym stronami sporu, ani nie uzasadniała bezpodstawnej próby rozszerzania ewentualnej odpowiedzialności na wszelkie osoby, mające jakikolwiek związek z R.. Przedmiotowy spór nie wymagał ujawnienia osobom trzecim twierdzeń prezentowanych przez Obwinionego w kolejnych pismach. Podobnie rzecz się miała z grożeniem kierowania dalszej korespondencji do dowolnie wybranych przez Obwinionego osób trzecich („wszelką korespondencję będziemy kierować również do Ministra Ochrony Środowiska oraz Ministerstwa Skarbu Państwa”) – pismo Obwinionego, k. […]. Wykraczało poza granicę rzeczowej potrzeby również grożenie w treści zawodowych wystąpień uzależnieniem podjęcia działań prawnych mających rzekomo ochronić „interes Skarbu Państwa” od spełnienia określonych żądań przez drugą stronę sporu. Nie mogą także znajdować akceptacji podejmowane w celu szkodzenia osobom wymienionym w treści pism sporządzanych przez Obwinionego, próby nakłonienia instytucji finansujących działalność przedsiębiorcy do zmiany warunków współpracy lub nawet rozwiązania umowy („pozostajemy w przekonaniu, iż wskazane informacje…” - pismo Obwinionego k. […]).
Przenosząc powyższe okoliczności na grunt niniejszej sprawy  OSD uznał, że Obwiniony wykroczył ewidentnie poza granice rzeczowej potrzeby, naruszając tym samy art. 38 ust. 1 KERP. Przekroczenie to było wielopłaszczyznowe – zarówno w zakresie treści formułowanych pism, jak i co do kręgu podmiotów, do których Obwiniony kierował informację o rzekomych naruszeniach prawa karnego przez R. oraz W (1). W ocenie OSD, uwzględniając całokształt zachowań Obwinionego i przyjętej przez niego strategii, kierowanie pism i e-maili do podmiotów trzecich, niebędących bezpośrednio stroną sporu między klientką Obwinionego a W (1), w których to pismach Obwiniony informował o domniemanych naruszeniach szeregu przepisów karnych przez R. i spółki z holdingu W (4), wykraczało poza rzeczową potrzebę ochrony interesów A. w cywilnoprawnym sporze z W (1). Wielokrotne i konsekwentne przytaczanie przez Obwinionego przepisów karnych, których naruszenia rzekomo dopuścili się R. i W (1) w pismach kierowanych do podmiotów trzecich, niezwiązanych ze sprawą (np. banki finansujące działalność spółek z grupy W (4), czy brokera organizującego emisję obligacji) oczywiście wykraczało poza rzeczową potrzebę ochrony interesów A.. W ocenie OSD, takie działania Obwinionego wpisują się w konsekwentnie realizowaną strategię doprowadzenia do zapłaty przez W (1) żądanego odszkodowania w kwocie […]. Jakiż bowiem może być inny cel przekazywania treści pism przez Obwinionego np. do firmy G. – organizatora emisji obligacji spółek z grupy W (1), zawieranie zawoalowanych gróźb w postaci informacji, że o wszystkich zawiadomieniach i krokach prawnych będą informowane podmioty bezpośrednio niebędące stroną sporu (Ministerstwo Skarbu Państwa, Wojewoda Z., B. SA – pismo z […], k. […]-[…]) czy też jaki inny cel mógł przyświecać Obwinionemu w połączeniu zarzutów dotyczących dwóch inwestycji (w Ś. i B.) i łącznym poinformowaniu szeregu podmiotów pismem z […] o sporze A. ze spółkami z grupy W (4)? Nie sposób dostrzec jakikolwiek związek pomiędzy informowaniem Ministra Ochrony Środowiska a tym, że A. posiada roszczenia względem W (4), których będzie dochodził.
Podsumowując, wspomniane sugestie były niedopuszczalne albowiem przedstawiały R. i W (1), jako podmioty o negatywnych cechach, prowadzące działalność z naruszeniem przepisów prawa, a wręcz była to sugestia prowadzenia działalności przestępczej. Naruszenie zasady domniemania niewinności jest w tym przypadku oczywiste. Zachowania Obwinionego nie usprawiedliwiał brak umowy przeniesienia praw autorskich. W tym zakresie bowiem powinien odnosić się do zarzutów na gruncie prawa cywilnego, a nie karnego, a od strony podmiotowej „pozostać” w kręgu bezpośrednich uczestników sporu. Tym samym, w ocenie OSD charakter sprawy nie wymagał od Obwinionego uciekania się do szerokiego i wielokrotnego cytowania przepisów karnych i kierowania pism w tej sprawie z poważnymi zarzutami do osób trzecich, niezwiązanych ze sporem. Tego typu działania miały jedynie na celu wzmocnienie ładunku pejoratywnego pod adresem R. i grupy W (4), a przez to wywarcie na nich presji i uzyskanie zapłaty kwoty […].
Powyższe okoliczności, w ocenie OSD, oczywiście i jednoznacznie przemawiają na niekorzyść Obwinionego i uzasadniają zarzut przekroczenia granic rzeczowej potrzeby. Przemawiają one również jednoznacznie i oczywiście za naruszeniem przez Obwinionego konieczności zachowania przez radcę prawnego w swoich wystąpieniach umiaru i taktu,  o których mowa w art. 12 ust 3 i art. 38 ust. 5 KERP. W szczególności dotyczy to sugerowania naruszenia przez R. i W (1) przepisów karnych. Trudno uznać za pozostające w granicach umiaru zachowanie radcy prawnego, który informuje o rzekomo przestępczej działalności przeciwnika swojego klienta (bo to w istocie wynika z kontekstu pism Obwinionego) cały szereg niezwiązanych z przedmiotem sporu podmiotów. Nie można zapomnieć w tym kontekście o kwocie pierwotnego wynagrodzenia, jakiego oczekiwała klientka Obwinionego. Całkowicie nierzetelne było wezwanie B. do rozpatrzenia „także pod kątem  analizy korzystności (sic!) współpracy  z podmiotem w stosunku do którego działalności zachodzą poważne wątpliwości prawne.” – pismo Obwinionego k. […]). Jest to wręcz nawoływanie do zaprzestania przez B. współpracy ze spółkami z grupy W (4), co stanowić może nieuzasadnioną ingerencję w stosunki prawne, których stroną nie jest A..
W kontekście zarzutu naruszenia art. 6 oraz art. 11 ust. 2 KERP należy wskazać, że w ocenie OSD Zastępca Rzecznika słusznie uznał, że opisany wyżej schemat działania Obwinionego naraża na szwank zawód racy prawnego jako zawód zaufania publicznego, a tym samym ingeruje w godność zawodu. W interesie samorządu radców prawnych jest, by zawód rady prawnego był postrzegany w społeczeństwie jako zawód wolny od tego typu zachowań. Jeśli nawet dojdzie do sporu, którego nie da się rozwiązać drogą ugodową, to normalną, typową konsekwencją braku porozumienia jest skierowanie sprawy do sądu lub zaniechanie dochodzenia roszczenia, a nie nękanie przeciwnika i jego kontrahentów kolejnymi pismami, śledzenie jego działalności i rozsyłanie pism do każdego nowego kontrahenta przeciwnika.
W interesie samorządu radców prawnych, jak i w interesie każdego radcy prawnego jest dążenie do tego, by osoby wykonujące ten zawód były w odbiorze społecznym postrzegane jako cechujące się ponadprzeciętnymi walorami etycznymi i moralnymi. Jest to warunek niezbędny do pozyskania i utrwalania zaufania publicznego do całego zawodu. Z tego powodu organy samorządu muszą reagować na każdy przejaw zachowania godzącego w godność zawodu radcy prawnego. Najprościej rzecz ujmując, chodzi tu o te wszystkie zachowania w sferze życia prywatnego, które mogą poniżać zawód radcy prawnego w oczach opinii publicznej lub kontrahentów, obniżać jego prestiż, wzbudzać moralny sprzeciw, pogardę czy oburzenie. Jakiekolwiek zachowanie radcy prawnego, które jest sprzeczne z prawem lub  zasadami współżycia społecznego, jest niegodziwe czy nieprzyzwoite, lub podważa w społeczeństwie prestiż zawodu, musi zostać uznane za przynoszące ujmę godności zawodu. Na marginesie należy wskazać, że tego typu działalność Obwinionego w konsekwencji skutkowała skierowaniem pozwów o ochronę dóbr osobistych przeciwko jego klientce.
Na zakończenie należy zaapelować do Obwinionego, aby w przyszłości w swojej działalności, uwzględniał wymóg integralności moralnej, polegającej na spójności i trwałości postawy radcy prawnego zgodnej z kanonem deontologicznym, w każdym przejawie działalności zawodowej i  publicznej. Innymi słowy, OSD apeluje, aby przy wykonywaniu czynności zawodowych Obwiniony stosował się do postulatów i wskazówek publicznie przez siebie głoszonych. Konkretnie chodzi o artykuł autorstwa Obwinionego, zamieszczony w rubryce ”Analizy, opinie, stanowiska” w dwumiesięczniku „Radca Prawny” nr […] z […]. W artykule tym Obwiniony udzielił m.in. następującej rady czytelnikom: „[…] naszym zadaniem zawsze ma być wyłącznie chłodna analiza prawna i wyciągnięcie wniosków. Unikajmy ocen, które w jakimkolwiek stopniu mają charakter pozaprawny czy nawet okołoprawny. Odłóżmy na bok wszelkie emocje i złośliwości (choć często cisną się nam na usta). Oczywiście, prawo jest elastyczne i (niestety?) pełne luk. W wielu kwestiach istnieją rozbieżne orzeczenia i poglądy doktryny. (…) Ze znalezieniem argumentów na obronę takiej czy innej tezy nie powinno być problemu niezależnie od materii. Nie możemy jednak przekraczać granic rzetelności i profesjonalizmu. Nie zawsze będzie dokładnie tak, jak chce klient, a my nie możemy uprawiać zawodu bajkopisarza, gdyż piękne słowa, pozbawione racjonalnych podstaw faktycznych i prawnych, rozsypią się w proch przy próbie ich praktycznego zastosowania. Po stokroć lepiej uświadomić klientowi, że nie ma racji, niż tworzyć iluzję fałszywych argumentów. Pamiętajmy o tym, że pisma, które sporządzamy, są naszą wizytówką, a ponieważ nie ma większego przyjaciela (i jednocześnie potencjalnego wroga!) niż marketing szeptany, rzetelność zawsze i wszędzie powinna iść w parze z jakością i profesjonalizmem.
 
Mając na uwadze powyższe, OSD doszedł do przekonania, że całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, dał podstawę do przypisania Obwinionemu popełnienia zarzucanych mu czynu.
W zakresie wymiaru kary OSD uznał, że kara pieniężna w orzeczonej wysokości będzie adekwatna do ciężaru popełnionego czynu i stopnia zawinienia. Sąd ustalając jej wysokość miał na uwadze jej celowość, tj. okoliczność, iż stanowić będzie ona represję, która powinna w przyszłości wzbudzić w Obwinionym refleksję, że postępowanie którego się dopuścił, jest etycznie naganne i że w przyszłości nie dopuści się jakichkolwiek naruszeń zasad etyki zawodowej.
Za oczywiście zasadne w okolicznościach przedmiotowej sprawy OSD uznał także nałożenie na Obwinionego obowiązku przeproszenia R. i W (1) za sugerowanie popełnienia przez te podmioty czynów zabronionych podlegających odpowiedzialności karnej. Możliwość zastosowania tego „środka karnego”  wynika z art. 65 ust. 2e) Ustawy i trudno o bardziej oczywistą sytuację, w której OSD powinien taki obowiązek nałożyć na sprawcę.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych w zw. z § 1 ust. 1 Uchwały nr 86/IX/2015 Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 20 maca 2015 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. orzekł jak w sentencji.
(W.K.)
 

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy