Orzeczenie z dnia 3 września 2021 r. Sygn. akt: D 69/20
opublikowano: 2025-02-21 przez: Więckowska Milena
Orzeczenie z dnia 3 września 2021 r. Sygn. akt: D 69/20
Orzeczenie jest prawomocne
Orzeczenie jest prawomocne
Przewodniczący: r. pr. Andrzej Szmigiel
Członkowie: r. pr. Piotr Staniec
r. pr. Agnieszka Korpas-Mattusch
Protokolant: Ewelina Raczko
Członkowie: r. pr. Piotr Staniec
r. pr. Agnieszka Korpas-Mattusch
Protokolant: Ewelina Raczko
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. po rozpoznaniu na rozprawie […] r. oraz […] r. w W. sprawy przeciwko radcy prawnemu T. S., ([…]), obwinionemu o to, że:
- dopuścił się postępowania sprzecznego z godnością zawodu radcy prawnego i nienależycie wykonywał zawód radcy prawnego w charakterze pełnomocnika […] (obecnie […], dalej „Spółka”) w okresie od […] r. do […] r. dążąc do wyegzekwowania wierzytelności Spółki od Pana T. N. („Dłużnik”) w sposób, który mógłby podważyć zaufanie do zawodu radcy prawnego przez natarczywe połączenia i SMS-y oraz wywieranie na Dłużniku presji mającej skłonić go do spłaty należności,
tj. w sprawie czynu określonego w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 6, 11 ust. 1 i 2 oraz 12 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego stanowiącego załącznik do uchwały Nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z dnia 22 listopada 2014 r. w sprawie Kodeksu Etyki Radcy Prawnego („KERP”) oraz - począwszy od dnia […] r. do dnia wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów nie podjął w W. współdziałania z organami samorządu zawodowego radców prawnych w ten sposób, że nie złożył wyjaśnień pomimo upływu 14-dniowego terminu do złożenia wyjaśnień wyznaczonego przez Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w W. w piśmie z dnia […] r. doręczonym w dniu […] r.,
tj. w sprawie czynu określonego w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 62 ust. 3 KERP.
orzeka:
- Uznaje radcę prawnego T. S., ([…]), winnym zarzucanego w punkcie 1 wniosku o ukaranie czynu, który to czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne jako czyn sprzeczny z zasadami wyrażonymi w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 6, 11 ust. 1 i 2 oraz 12 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego i za czyn ten na podstawie art. 64 ust. 1 i art. 65 ust. 1 pkt 2 ustawy o radcach prawnych wymierza karę nagany;
- Uniewinnia radcę prawnego T. S., ([…]), od czynu zarzucanego mu w pkt. 2 wniosku o ukaranie.
- Na podstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych zasądza od obwinionego radcy prawnego T. S., ([…]), na rzecz Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. tytułem zwrotu kosztów postępowania dyscyplinarnego kwotę 2000 zł (dwa tysiące złotych).
Uzasadnienie
W dniu […] r. na podstawie art. 681 ust. 1 ustawy z dnia 06 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U.2020 r. poz. 75 ze zm., dalej „ustawa o radcach prawnych”) Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie (dalej „ZRD”) wniósł do Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Izby Radców Prawnych w W. wniosek o ukaranie radcy prawnego T. S. (dalej „Obwiniony”) obwinionego o to, że:
- Dopuścił się postępowania sprzecznego z godnością zawodu radcy prawnego i nienależycie wykonywał zawód radcy prawnego w charakterze pełnomocnika […] (obecnie […], dalej „Spółka”) w okresie od […] r. do […] r. dążąc do wyegzekwowania wierzytelności Spółki od Pana T. N. (dalej „Pokrzywdzony”) w sposób, który mógłby podważyć zaufanie do zawodu radcy prawnego przez natarczywe połączenia i SMS-y oraz wywieranie na Pokrzywdzonym presji mającej skłonić go do spłaty należności, tj. w sprawie czynu określonego w art. 64 ust.1 ustawy o radcach prawnych w zw. z art. 6, 11 ust. 1 i 2 oraz 12 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego stanowiącego załącznik do uchwały Nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z dnia 22 listopada 2014 r. w sprawie Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (dalej „KERP”) oraz
- Począwszy od dnia […] r. do dnia wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów nie podjął w W. współdziałania z organami samorządu zawodowego radców prawnych w ten sposób, że nie złożył wyjaśnień pomimo upływu 14-dniowego terminu do złożenia wyjaśnień wyznaczonego przez Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w W. w piśmie z dnia […] r. doręczonym w dniu […] r.,
tj. w sprawie czynu określonego w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 62 ust. 3 KERP.
Na podstawie art. 702 ust. 1 ustawy o radcach sprawnych ZRD stwierdził, że sprawa podlega rozpoznaniu przez Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W..
Rzecznik wyjaśnił, że dnia […] r. Pokrzywdzony poinformował o możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez Obwinionego. Pokrzywdzony wskazał, że we […] r. zawarł umowę kredytową z […]. Kwota pożyczki to 10.000 zł. Jako nowa firma Pokrzywdzony nie spełniał warunków kredytowych w bankach. Od […] r. wobec kłopotów ze spłatą pożyczki, raty kredytu były spłacane z poślizgiem, doszły do tego dodatkowe koszty naliczane przez pożyczkodawcę.
Obwiniony, wynajęty przez firmę pożyczkową od […] r. notorycznie wykonywał do Pokrzywdzonego telefony celem zastraszenia konsekwencjami, próbując w ten sposób wpłynąć na szybką wpłatę pieniędzy – według wyliczeń Pokrzywdzonego kwoty ponad 21.000 zł. Obwiniony w rozmowach telefonicznych stosował różnego rodzaju paragrafy i zastraszanie w razie braku wpłaty. Podawał nawet godziny, do której pieniądze mają znaleźć się na koncie. Od […] do […]r., kiedy Pokrzywdzony zablokował numer Obwinionego, ten notorycznie wysyłał SMS-y.
W sprawie wywołanej zawiadomieniem Pokrzywdzonego została nadana sygnatura akt […]. Postanowieniem z dnia […] r. zostało wszczęte dochodzenie w niniejszej sprawie. W dniu […] r. została wydane postanowienie o przedstawieniu Obwinionemu dwóch zarzutów.
Zdaniem ZRD z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że Obwiniony jest pełnomocnikiem Spółki w sprawie przeciwko Pokrzywdzonemu o zapłatę (co wynika ze znajdujących się w aktach sprawy dokumentów z postępowania egzekucyjnego przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Z. A. S., sygn. akt […]). Ze złożonych do akt sprawy wydruków korespondencji SMS Obwinionego do Pokrzywdzonego oraz z zeznań świadków T. N. i A. T. wynika, że Obwiniony próbował wywrzeć na Pokrzywdzonym presję mającą skłonić go do zapłaty – także na etapie przedsądowym. Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym Sądu Rejonowego w S. (sygn. akt […]) został wydany w dniu […] r., a klauzula wykonalności nadana w dniu […] r. Według ZRD, o ile oczywiście co do zasady pełnomocnik wierzyciela może podjąć kontakt z dłużnikiem celem np. przekazania informacji o konsekwencjach wynikających ze skierowania sprawy do postępowania sądowego czy egzekucyjnego, to sposób działania Obwinionego w niniejszej sprawie (np. wysyłanie SMS o treści „… dotychczas nie odnotowałem żadnych wpłat na rachunek pożyczki”, „Szanowny Panie w dniu dzisiejszym minął Pana termin do wykupu weksla w i nie będę Pani wysyłał żadnych więcej dokumentów jedynie co kieruje to pozew do sądu jeszcze w dniu dzisiejszym”, „Uprzejmie zawiadamiam iż jeżeli do końca dnia dzisiejszego na rachunek mojego klienta nie wpłynie kwota minimalna 15.000 zł sprawa zostanie przekazana do komornika celem wszczęcia postępowania zabezpieczającego. Wpłata wskazanej oraz uzgodnienie spłaty pozostałej kwoty spowoduje wstrzymanie dalszych czynności windykacyjnych.”, „Do godziny 12:55 nie odnotowałem wpłaty na rachunek mojego klienta kwoty 15 000 zł…”, „Szanowny panie w dalszym ciągu nie odnotowałem żadnej wpłaty.” czy przekazanie dłużnikowi częściowo „zabiałkowanego” nakazu zapłaty) godzi w zasady postępowania oczekiwanego od radcy prawnego jako profesjonalisty zobowiązanego do ponad przeciętnych standardów działania.
Według ZRD wyżej opisane okoliczności przesądzają, iż istnieją podstawy do przypisania Obwinionemu odpowiedzialności dyscyplinarnej. ZRD podkreślił, że stanowiące przedmiot rozpoznania w sprawie RD […] działania Obwinionego świadczą o naruszeniu art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 6, 11 ust. 1 i 2 oraz 12 ust. 1 KERP.
ZRD zwrócił uwagę, że Obwiniony ponadto nie odpowiedział na skierowane do Niego przez Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w W. wezwanie do złożenia w niniejszej sprawie wyjaśnień. W tym zakresie według ZRD należy wskazać, że w myśl art. 62 ust. 3 KERP, radca prawny ma obowiązek podjąć współdziałanie z organami samorządu zawodowego przez złożenie wyjaśnień na wezwanie Rzecznika Dyscyplinarnego. ZRD zaznaczył, że przepis ten ma na celu pełne, rzetelne i szybkie wyjaśnienie pewnych zagadnień będących przedmiotem zainteresowania określonych podmiotów samorządu zawodowego. Zdaniem ZRD brak współpracy Obwinionego w niniejszej sprawie trzeba ocenić negatywnie, albowiem przyczynia się do opóźniania prowadzenia postępowania dyscyplinarnego. Według ZRD lekceważący stosunek radcy prawnego do organów samorządu zawodowego, przejawiający się np. w niezłożeniu pisemnych wyjaśnień, uzasadnia odpowiedzialność dyscyplinarną (tak Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych w W. w uzasadnieniu orzeczenia z dnia […] r., sygn. akt […]).
Ponadto ZRD dodał wykaz dowodów do przeprowadzenia na rozprawie.
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. rozpoznał na rozprawie z dnia […] r. sprawę przeciwko Obwinionemu r.pr. T. S..
Po wywołaniu sprawy stawił się Obwiniony, Pokrzywdzony, Rzecznik Dyscyplinarny r. pr. B. M. oraz świadek A. T..
Rzecznik Dyscyplinarny przedstawił zwięźle zarzuty wniosku o ukaranie. Przewodniczący poinformował o treści wniesionej odpowiedzi na wniosek o ukaranie.
Przewodniczący zapytał Obwinionego czy zrozumiał treść zarzutów i pouczył go o prawie składania wyjaśnień, odmowy wyjaśnień lub odpowiedzi na pytania, pouczył także o prawie składania wniosków dowodowych oraz o treści przepisu art. 419 § 1 k.p.k., po czym zapytał Obwinionego czy przyznaje się do zarzucanego mu czynu oraz czy chce złożyć wyjaśnienia i jakie.
Obwiniony wyjaśnił, że zrozumiał treść zarzutu i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego czynszu. Odnośnie zarzutu drugiego wyjaśnił, że jeszcze w dniu, w którym wpłynęło do niego pismo Rzecznika, przygotował odpowiedź celem wysłania Rzecznikowi Dyscyplinarnemu (dalej „RD”), następnie przekazał pismo do wysłania na sekretariat, konkretnie pani I. K., która potraktowała to jako korespondencję quasi prywatną i nie wysłała jej do Rzecznika, natomiast na dokumencie ad acta zalazła się adnotacja „wysłane”. Obwiniony podkreślił, że z kolejnego pisma, które otrzymał od RD nie wynikało, że jego wyjaśnienie nie zostało doręczone RD. Obwiniony stwierdził, że myślał, że RD ma jego dokumenty w aktach sprawy, a o tym, że jego wyjaśnienia finalnie do RD nie dotarły dowiedział się dopiero w momencie stawiania mu zarzutów w tym zakresie. Obwiniony zaznaczył, że gdy był aplikantem miał taką sytuację, że RD wzywał go do wyjaśnień, którego to wezwania nie otrzymał, gdyż nie przebywał w miejscu, w którym doręczono mu korespondencję, wówczas do niego zatelefonowano i od razu złożył wyjaśnienia. Obwiniony stwierdził, że nie widzi potrzeby, aby prowadzić dowód z badania pliku, który przygotował na etapie opracowywania pierwotnego pisma z wyjaśnieniami.
Obwiniony odnośnie zarzutu pierwszego potwierdził autentyczność sms-ów znajdujących się w aktach sprawy i wyjaśnił, że był to ciąg korespondencji i nie uznaje swoich sms-ów za natarczywe, a cała korespondencja trwała dosłownie kilka miesięcy i w różnych odstępach czasu wysyłane było po kilka sms-ów. Obwiniony podniósł, że w szczególności w tej korespondencji Pokrzywdzony chciał, aby Obwiniony wskazał sąd, który wydał nakaz zapłaty, ale nie chciał tego uczynić z uwagi na dobro potencjalnego postępowania zabezpieczającego możliwego na kanwie tego zakazu. Obwiniony zeznał, że wysłał zanonimizowany nakaz zapłaty po uprzednim poinformowaniu Pokrzywdzonego, że takowy wyśle, a on się temu nie sprzeciwił. Obwiniony poinformował, że nakaz zapłaty się nie uprawomocnił, albowiem zostały wniesione od niego zarzuty, postępowanie toczy się na etapie pierwszej instancji natomiast całość kwoty została wyegzekwowana wobec rygoru natychmiastowej wykonalności nakazu zapłaty. Dalej Obwiniony wskazał, że w czasie pierwszego kontaktu z Pokrzywdzonym wysłał mu wypowiedzenie umowy pożyczki i wezwanie do wykupu weksla, było to […] r. a numer telefonu miał od swojego klienta. Ponadto podkreślił, że prowadzi około 400 spraw dla wierzyciela Pokrzywdzonego, stąd pewne fakty mogą mu się mylić i dlatego pierwotnie wyjaśnił, że kontakt telefoniczny był maksymalnie dwa, trzy razy, zaś po weryfikacji połączeń okazało się, że był to jeden kontakt jak wyżej, […] r.
Obwiniony złożył biling połączeń z panem T. N. i wyjaśnił, że treść jego sms-ów nawiązywała do rozmowy z pokrzywdzonym z dn. […], kiedy powiedział mu, że zapłata 15 000 zł powstrzyma jego klienta od wnoszenia pozwu. Obwiniony stwierdził, że traktował korespondencję z Pokrzywdzonym jako element merytorycznego wyjaśnienia i dokumentowania sprawy, a postawa Pokrzywdzonego była niekonsekwentna o tyle, że raz pisał do niego „nie nękaj mnie”, a później sam z własnej inicjatywy wznawiał korespondencję o coś pytając. Obwiniony wskazał, że dwa razy rozmawiał z partnerką życiową Pokrzywdzonego, raz to ona do niego zadzwoniła po godz. 18:00, a drugi raz nie pamięta, czy to ona zadzwoniła do niego, czy on zadzwonił do niej i dopytywała go, dlaczego skierował egzekucję w kierunku jej osoby. Według Obwinionego wspomniała, że nie jest winna żadnej kwoty panu T. na co odparł, że jej nie wierzy i to była całość kontaktów z tą panią. Obwiniony podkreślił, że nie korzysta z innego numeru telefonu niż ten, który jest objęty złożonymi przez niego bilingami oraz że w toku pierwszego kontaktu telefonicznego Pokrzywdzony nie podniósł żadnych zarzutów, ani nie kwestionował sposobu kontaktowania się z nim.
Przewodniczący odczytał k. […]-[…]. Na pytanie RD z czego wynika jego styl pracy – wielokrotnej korespondencji sms-owej z dłużnikiem, zamiast poprzestania na jednym wezwaniu, Obwiniony odpowiedział, że jeśli widzi sens korespondencji to ją kontynuuje.
Sąd Dyscyplinarny postanowił dopuścić dowód z zeznań świadka Pokrzywdzonego T. N., który zeznał, że od […] r. był nękany telefonami od Obwinionego z numeru […], było to kilka telefonów, nie potrafił powiedzieć dokładnie ile. Pokrzywdzony zaznaczył, że jego partnerka może poświadczyć, że miał wtedy problemy ze zdrowiem, a ponadto, jeśli chodzi o sms-y, nieprawdą jest, że zakończyły się w maju. Według Pokrzywdzonego Obwiniony ostatniego sms-a wysłał do niego […] r., wtedy dopiero przestał go nękać oraz nie mógł uzyskać informacji, gdzie sprawa się toczy, bo pan radca to ukrywał. Na pytanie Przewodniczącego potwierdził, że w niektórych sms-ach zadawał pytania Obwinionemu.
Na pytanie Przewodniczącego – to po co zadawał Pan pytania, skoro nie życzył sobie korespondencji – Pokrzywdzony odpowiedział, że w jego ocenie, pan radca prawny powinien uciąć korespondencję z nim, a forma w jakiej ją prowadził nie licytuje w zawodzie radcy prawnego. Jego zdaniem nie może być tak, że przez pół roku o różnej porze dnia i wieczoru dostaje sms-y, bo to nie forma licytująca godności zawodu. Dalej podkreślił, że w sms-ach wskazywał adres, na który powinien otrzymywać korespondencję oraz, że Obwiniony wydzwaniał też do jego partnerki i groził „za Panią się też wezmę, jak trzeba będzie”.
Świadek zeznał, że czuł się wikłany przez Obwinionego w korespondencję, której nie chciał oraz, że od marca nie może spać, ani normalnie funkcjonować, bo tak zszarpał mu nerwy Obwiniony. Świadek zaznaczył, że wysyłał też pisma do jego byłych pracodawców z branży hotelarskiej czym zszargał jego opinię, przy czym były to pisma za pośrednictwem komornika.
W tym miejscu Sąd postanowił odroczyć rozprawę bez terminu. Na termin wezwać I. K., Obwinionego, Pokrzywdzonego, RD oraz świadka.
[…] r. Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. kontynuował odroczoną na rozprawie w dniu […] r. w W. sprawę przeciwko r.pr. T. S..
Po wywołaniu sprawy stawił się Obwiniony, I. K., A. T., Pokrzywdzony, Rzecznik Dyscyplinarny r. pr. M. S..
Sąd Dyscyplinarny postanowił dopuścić dowód z przesłuchania świadka I. K., która zeznała, że wie w jakiej sprawie się stawiła, chodzi o wyjaśnienia obecnego na rozprawie Pana Mecenasa. Według świadka pismo z wyjaśnieniami do RD Pana Mecenasa leżało na miejscu z korespondencją celem jego wysłania, niestety w niewiadomych okolicznościach zostało przełożone do korespondencji wysłanej i zarejestrowane jako wysłane. Świadek podkreślił, że dopiero kiedy Pan Mecenas wrócił ze spotkania, chyba z RD, oboje się zorientowali o co chodzi.
Sąd Dyscyplinarny postanowił dopuścić dowód z przesłuchania świadka A. T., która zeznała, że w przedziale czasu od około […] r. do około […] r. do jej partnera wykonywane były smsy i połączenia, w jej ocenie zastraszające.
Po okazaniu przez Przewodniczącego karty od […] do […] Świadek potwierdziła, że zeznaje dokładnie o tych smsach, które znajdują się na okazanych kartach. Według świadka jej partner przestraszył się tych smsów, nie spał po nocach, ciężko to przechodził, nawet po jakichś trzech miesiącach korzystał z pomocy psychiatrycznej. Świadek podkreślił, że w zasadzie więcej było smsów niż połączeń, smsy przychodziły w późnej porze natomiast co do telefonów było ich kilka. Świadek przyznał, że jedno połączenie do obecnego na rozprawie r.pr. wykonała nawet ona, gdyż chciała się dowiedzieć, dlaczego w postępowaniu komorniczym przeciwko jej partnerowi, z którym nie łączy jej formalny związek pojawia się jej osoba i jej dane.
Na pytanie Obwinionego, świadek odpowiedział, że Pokrzywdzony jest jej konkubentem od 3 lat, a w tamtym czasie mieszkali razem w wynajmowanym mieszkaniu w P. T.. Świadek zeznał, że odebrała tam również dwa połączenia od Pana Mecenasa do pokrzywdzonego, gdy razem mieszkali, albowiem jej partner był już na tyle zmęczony, że nie był w stanie odbierać tych połączeń. Świadek zaznaczył, że obecnie nie mieszkają razem z jej partnerem oraz, że samych rozmów telefonicznych nie było tak dużo, natomiast uciążliwe i przykre były smsy.
Na pytanie Obwinionego świadek odpowiedział, że w jej odczuciu smsów było dużo i były one przykre, natomiast jej partner odpisywał na smsy różnie na zasadzie typu „żegnam, nie życzę sobie…” czasem jak był zdenerwowany to się rozpisywał. Świadek stwierdził, że generalnie zasadą jest, że gdy ktoś do ciebie pisze, to mu odpisujesz. Świadek zeznał, że pan N. cały czas sygnalizował, że chce zakończyć tę korespondencje pisząc np. „żegnam, nie życzę sobie…” a Pan Mecenas odpisywał np. „proszę skierować sprawę do sądu...”. Świadek podkreślił, że nie pamięta szczegółów z smsów „z głowy” i że są to na pewno te, które Sąd jej okazał.
Na pytanie Sądu świadek odpowiedział, że T. nie radził sobie z tą sytuacją, był załamany. Te smsy bardziej przypominały windykację i były natarczywe. Pokrzywdzony bał się, że przyjdą kolejne smsy, zamykał się w pokoju.
Na pytanie „Ile było rozmów?” świadek odpowiedział, że oprócz dwóch odebranych przez nią połączeń, nie pamięta ile ich było, nie pamięta z jakiego numeru przychodziły połączenia, były wykonywane z jednego numeru. Według świadka połączenia były formą kontynuacji smsów, słyszała inne rozmowy oprócz tych, które odebrała. Nie pamięta czy pan T. zablokował połączenia od Obwinionego.
Na pytanie „Jakie podczas rozmów padały słowa?” świadek odpowiedział, że to były telefony typu „prośba o wpłatę do godziny 15, bo później będzie to kwota 15 tysięcy…”. Według świadka to nawet nie była prośba, tyko żądanie.
Obwiniony wniósł o odczytanie zeznań świadka, złożonych przed RD, str. 166 akapitu zaczynającego się od słów: „tych rozmów...”, Sąd odczytał zeznania, świadek potwierdził ich treść. Świadek zaznaczył, że nie pamięta, kiedy było 30 smsów dziennie, nie liczyła ich, ale cały czas było ich dużo. W odczuciu świadka było ich jakieś 20-25, pikały i wprowadzały dyskomfort również w jej życiu, nie pamięta ile było dni z smsami, a ile bez. Świadek zeznał, że wydaje jej się, że części smsów może w aktach brakować, nie jest pewna i nie wie, dlaczego Pan T. nie przedstawił wszystkich smsów, może pomyślał, że tyle wystarczy.
Na pytanie ZRD „W jakie dni i pory odbywały się kontakty?” świadek odpowiedział, że były to dni od poniedziałku do piątku, połączenia jakoś do godz. 18:00 a smsy nawet późną porą, ale z uwagi na upływ czasu już nie pamięta.
Strony nie wniosły o uzupełnienie postępowania dowodowego. Sąd postanowił dopuścić dowód z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Sąd postanowił uznać za ujawnione bez odczytania w trybie art. 394 § 2 k.p.k. dowody dopuszczone w poprzednim zdaniu. Strony nie wniosły o ich odczytanie.
Przewodniczący zamknął przewód sądowy i udzielił głosu stronom.
Rzecznik Dyscyplinarny ZRD wniósł o uznanie Obwinionego winnym obu zarzucanych mu czynów, przy czym za czyn pierwszy wniósł o karę upomnienia. Co do czynu drugiego wniósł o karę pieniężną wskazując, iż zarówno materiał dowodowy jak i zachowanie podczas rozprawy świadczy o braku zachowania zasad etyki radcy prawnego.
Pokrzywdzony wniósł o uznanie Obwinionego winnym i o wymierzenie najwyższej kary.
Obwiniony wniósł o uniewinnienie co do obu czynów.
Sąd orzekł:
- Uznał radcę prawnego T. S. ([…]) winnym zarzucanego w punkcie 1 wniosku o ukaranie czynu, który to czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne jako czyn sprzeczny z zasadami wyrażonymi w art. 64 ust.1 ustawy o radcach prawnych w zw. z art. 6, 11 ust. 1 i 2 oraz 12 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego i za czyn ten na podstawie art. 64 ust. 1 i art. 65 ust. 1 pkt 2 ustawy o radcach prawnych wymierza karę nagany;
- Uniewinnił radcę prawnego T. S. ([…]) od czynu zarzucanego w pkt. 2 wniosku o ukaranie;
- Na podstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych zasądził od Obwinionego radcy prawnego T. S. ([…]) na rzecz Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. tytułem zwrotu kosztów postępowania dyscyplinarnego kwotę 2 000 (dwa tysiące złotych).
Sąd ustalił i zważył, co następuje.
W stanie rzeczy niniejszej sprawy bezsporny jest fakt wysłania i treści smsów pomiędzy Obwinionym a Pokrzywdzonym znajdujących się w aktach sprawy. Korespondencji tej nie kwestionuje w szczególności sam Obwiniony. Bezspornym także jest, że miało miejsce co najmniej kilka połączeń telefonicznych ze strony Obwinionego na telefon Pokrzywdzonego (odebranych lub nieodebranych). Na tej i tylko na tej korespondencji i połączeniach – tj. w minimalnym zakresie przyznanym przez Obwinionego – bazował Sąd Dyscyplinarny uznając Obwinionego winnym zarzucanego mu czynu. Z treści znajdujących się w aktach sprawy smsów jednoznacznie wynika, że Pokrzywdzony reagował na wiadomości ze strony Obwinionego w sposób bardzo nerwowy i emocjonalny oraz dawał jednoznaczny wyraz temu, że korespondencji tej nie chce i że powoduje ona u niego ogromny stres. Siłą rzeczy taką samą reakcję przyjąć należy i uczynił to Okręgowy Sąd Dyscyplinarny w odniesieniu do reakcji Pokrzywdzonego na połączenia telefoniczne ze strony Obwinionego. Okręgowy Sąd Dyscyplinarny dał tutaj wiarę zeznaniom Pokrzywdzonego i jego Partnerki, które były spójne i uzupełniały obraz zawarty w korespondencji sms-owej. Obiektywnie rzecz oceniając, Obwiniony radca prawny wykazał się w powyższej korespondencji wysokim stopniem natarczywości, a swoją postawę wobec Pokrzywdzonego potwierdził także treścią i formą zadawanych wobec Pokrzywdzonego pytań podczas rozprawy. Postawa zaś Obwinionego po popełnieniu czynu, podczas rozprawy, ma zaś znaczenie dla oceny wiarygodności zeznań stron oraz dla wymiaru kary.
W ocenie Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego, Obwiniony w sposób oczywisty wykroczył ponad dopuszczalną formułę kontaktowania się z przeciwnikiem swojego Klienta i w żadnym razie nie powinien dopuścić do tego, aby Pokrzywdzony reagował i prowadził z nim tak emocjonalną i stresującą dla Pokrzywdzonego korespondencję. Bezwzględnym Obowiązkiem Obwinionego było natychmiastowe wycofanie się z tego rodzaju konwencji kontaktów z Pokrzywdzonym i poprzestanie wyłącznie na kontakcie formalnym. Obwiniony jednak tego nie uczynił we właściwym momencie.
Mając powyższe na względzie, Sąd uznał winę Obwinionego za oczywistą i bezsprzeczną. Ważąc przy tym na stopień krzywdy odczuwanej przez Pokrzywdzonego oraz całkowity brak skruchy i zrozumienia dla swojej niewłaściwej postawy ze strony Obwinionego, Sąd uznał że druga w katalogu pod względem surowości kar dyscyplinarnych, tj. nagana, będzie karą adekwatną dla stopnia zawinienia i nasilenia złej woli Obwinionego, a przy tym spełni funkcję represyjną, prewencyjną i satysfakcjonującą dla Pokrzywdzonego.
Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.
JR