Kilka uwag w przedmiocie art. 230 § 1 Kodeksu karnego
opublikowano: 2024-01-06 przez: Więckowska Milena
Tomasz Łodziana
Wprowadzenie
Mocą ustawy z dnia 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw[1] prawodawca dokonał szeregu zmian m. in. w przepisach tego kodeksu. Jedną z tych zmian było nadanie nowego brzmienia art. 230 § 1 Kodeksu karnego[2] (dalej: „k.k.”). Przepis ten penalizuje jedną z postaci czynu korupcyjnego.
Wprowadzenie
Mocą ustawy z dnia 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw[1] prawodawca dokonał szeregu zmian m. in. w przepisach tego kodeksu. Jedną z tych zmian było nadanie nowego brzmienia art. 230 § 1 Kodeksu karnego[2] (dalej: „k.k.”). Przepis ten penalizuje jedną z postaci czynu korupcyjnego.
[1] Dz. U. z 2022 r. poz. 2600; dalej także: „Ustawa nowelizująca”.
[2] Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2022 r. poz. 1138).
W ujęciu słownikowym korupcję definiuje się jako „zepsucie, demoralizację społeczną, przekupstwo”[3]. A.Z. Kamiński zdefiniował korupcję jako „działanie lub zaniechanie osoby sprawującej funkcję publiczną, w zamian za co najmniej obietnicę korzyści majątkowej, osobistej lub politycznej udzielonej przez korumpującego lub osoby przezeń reprezentowanej”[4]. W prawie międzynarodowym pod pojęciem korupcji rozumie się żądanie, proponowanie, wręczanie lub przyjmowani, bezpośrednio lub pośrednio, łapówki lub jakiejkolwiek innej nienależnej korzyści lub jej obietnicy, które wypacza prawidłowe wykonywanie jakiegokolwiek obowiązku lub zachowanie wymagane od osoby otrzymującej łapówkę, nienależną korzyść lub jej obietnicę[5]. W polskim ustawodawstwie definicja legalna korupcji znajduje się w art. 1 ust. 3a ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym[6]. W myśl tego przepisu korupcją jest czyn:
- polegający na obiecywaniu, proponowaniu lub wręczaniu przez jakąkolwiek osobę, bezpośrednio lub pośrednio, jakichkolwiek nienależnych korzyści osobie pełniącej funkcję publiczną dla niej samej lub dla jakiejkolwiek innej osoby, w zamian za działanie lub zaniechanie działania w wykonywaniu jej funkcji;
- polegający na żądaniu lub przyjmowaniu przez osobę pełniącą funkcję publiczną bezpośrednio, lub pośrednio, jakichkolwiek nienależnych korzyści, dla niej samej lub dla jakiejkolwiek innej osoby, lub przyjmowaniu propozycji lub obietnicy takich korzyści, w zamian za działanie lub zaniechanie działania w wykonywaniu jej funkcji;
- popełniany w toku działalności gospodarczej, obejmującej realizację zobowiązań względem władzy (instytucji) publicznej, polegający na obiecywaniu, proponowaniu lub wręczaniu, bezpośrednio lub pośrednio, osobie kierującej jednostką niezaliczaną do sektora finansów publicznych lub pracującej w jakimkolwiek charakterze na rzecz takiej jednostki, jakichkolwiek nienależnych korzyści, dla niej samej lub na rzecz jakiejkolwiek innej osoby, w zamian za działanie lub zaniechanie działania, które narusza jej obowiązki i stanowi społecznie szkodliwe odwzajemnienie;
- popełniany w toku działalności gospodarczej obejmującej realizację zobowiązań względem władzy (instytucji) publicznej, polegający na żądaniu lub przyjmowaniu bezpośrednio lub pośrednio przez osobę kierującą jednostką niezaliczaną do sektora finansów publicznych lub pracującą w jakimkolwiek charakterze na rzecz takiej jednostki, jakichkolwiek nienależnych korzyści lub przyjmowaniu propozycji lub obietnicy takich korzyści dla niej samej lub dla jakiejkolwiek innej osoby, w zamian za działanie lub zaniechanie działania, które narusza jej obowiązki i stanowi społecznie szkodliwe odwzajemnienie.
Jeżeli chodzi o czyny korupcyjne, można dokonywać szeregu ich klasyfikacji, przyjmując różne kryteria. Za przykład można podać podział przebiegający wzdłuż linii wyznaczanej przez kategorie ustaw, w których dane czyny byłyby penalizowane. W tym kontekście należy wyróżnić korupcyjne przestępstwa kodeksowe (a więc penalizowane przez przepisy zawarte w k.k.) oraz pozakodeksowe, tj. takie, których penalizacja następuje w ustawach szczególnych. Przykładem takiego czynu jest chociażby przestępstwo z art. 46 ust. 1 ustawy o sporcie[7].
Z perspektywy niniejszego opracowania istotne znaczenie będzie jednak miała inna klasyfikacja czynów korupcyjnych. Chodzi tutaj o podział na przestępstwa, w których dochodzi do bezpośredniej relacji pomiędzy korumpującym a korumpowanym oraz przestępstwa, w których ta relacja ma charakter pośredni. Przykładem czynu z pierwszej kategorii jest czyn stypizowany w art. 228 k.k., natomiast przykładem czynu, w którym w relację pomiędzy korumpującym a korumpowanym wchodzi tzw. pośrednik, jest właśnie omawiane w niniejszym opracowaniu przestępstwo.
1. Korupcja w statystykach
Pomimo, jakby się mogło wydawać, wzrostu świadomości społeczeństwa polskiego w obszarze tego, czym jest korupcja, jak również w obliczu podejmowanych działań edukacyjnych, prewencyjnych i represyjnych –Polska jest nadal postrzegana jako państwo, w którym to negatywne zjawisko występuje. Co więcej – jak wynika z raportu Transparency International za 2022 rok – Polska w stosunku do roku 2021 spadła w tym rankingu, lokując się na 45. miejscu (na 180 państw) z wynikiem CPI 55/100[8]. Dla porównania, w 2015 roku Polska roku zajęła w tym rankingu 29. miejsce z wynikiem 63 punktów (na 168 państw)[9]. Oba odnotowane spadki pozycji Polski (tj. spadek rok do roku oraz na przestrzeni lat 2015-2022) pokazują, że ta forma przestępczości nadal stanowi problem.
Przywołany ranking nie odzwierciedla jednak „twardych” danych statystycznych, które na tle krajowym wydają się przeczyć tendencjom spadkowym odnotowanym w przywołanych zestawieniach. Jak wynika bowiem z oficjalnych statystyk policyjnych, w 2021 roku liczba wszczętych postępowań w sprawach korupcyjnych (obejmujących wszystkie rodzaje tego rodzaju przestępstw) wyniosła 2510. W roku poprzednim wszczęto 2544 postępowania karne w tym zakresie, natomiast w 2015 roku aż 3558[10]. W tym zatem kontekście kreśli się zgoła odrębna wizja Polski jako państwa „przeżartego korupcją”, aczkolwiek nie można z pola widzenia tracić tzw. ciemnej liczby czynów korupcyjnych. Ciemna liczba przestępstw jest szczególnie istotną kwestią w relacji do tzw. przestępstw bezskutkowych w rozumieniu tego, że ich wystąpienie nie pociąga za sobą zmian w otaczającej rzeczywistości.
Przechodząc do kwestii czynu z art. 230 § 1 k.k. w ujęciu statystycznym, należy wyjaśnić jedną rzecz. Otóż, analogicznie jak to się przedstawia w odniesieniu do czynu z art. 228 § 1 k.k. i art. 229 § 1 k.k., tak czyn z art. 230 § 1 k.k. i czyn z art. 230a § 1 k.k. stanowią swoiste dopełnienie. W klasycznej relacji korupcyjnej rozumianej jako czyn korupcyjny w ujęciu bezpośrednim działanie łapownika czynnego (tj. korumpującego, czyli tego sprawcy, który wręcza korzyść, obiecuje jej wręczenie itp.), co do zasady, napotyka na określone zachowanie łapownika biernego (tj. osoby korumpowanej).
Czyn z art. 230 § 1 k.k. penalizuje zachowanie osoby – kolokwialnie rzecz ujmując – tzw. załatwiacza. Domknięciem tej relacji „po drugiej stronie” czynu jest zachowanie się osoby, która udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy. Taką osobą, również mówiąc wprost, jest osoba, która „ma do załatwienia jakąś sprawę”.
Pamiętając zatem, że czyn z art. 230 § 1 k.k. nie występuje bez czynu, o którym mowa w art. 230a § 1 k.k. – w ujęciu statystycznym za 2020 rok liczba przestępstw stwierdzonych (art. 230 § 1 k.k. i art. 230a § 1 k.k.) wyniosła 1483. Dla porównania, w 2019 roku liczba przestępstw stwierdzonych wyniosła 724. W latach wcześniejszych dane wyglądały następująco: 2018 rok – 322, 2017 rok – 566, 2016 rok – 458, 2015 rok – 599. Dane z lat 2019-2020 pokazują zatem gwałtowny wzrost liczby stwierdzonych przestępstw omawianego rodzaju, co z jednej strony może świadczyć o rosnącej „popularności” tej formy popełniania przestępstw korupcyjnych, a z drugiej o wzrastającej ich wykrywalności.
2. Czyn z art. 230 § 1 k.k. – aspekty normatywne oraz celowość zmian
Zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 230 § 1 k.k. kto w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy, powołując się na wpływy, wywołując u innej osoby przekonanie o istnieniu wpływów, wykorzystując takie przekonanie lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu wpływów w:
Z perspektywy niniejszego opracowania istotne znaczenie będzie jednak miała inna klasyfikacja czynów korupcyjnych. Chodzi tutaj o podział na przestępstwa, w których dochodzi do bezpośredniej relacji pomiędzy korumpującym a korumpowanym oraz przestępstwa, w których ta relacja ma charakter pośredni. Przykładem czynu z pierwszej kategorii jest czyn stypizowany w art. 228 k.k., natomiast przykładem czynu, w którym w relację pomiędzy korumpującym a korumpowanym wchodzi tzw. pośrednik, jest właśnie omawiane w niniejszym opracowaniu przestępstwo.
1. Korupcja w statystykach
Pomimo, jakby się mogło wydawać, wzrostu świadomości społeczeństwa polskiego w obszarze tego, czym jest korupcja, jak również w obliczu podejmowanych działań edukacyjnych, prewencyjnych i represyjnych –Polska jest nadal postrzegana jako państwo, w którym to negatywne zjawisko występuje. Co więcej – jak wynika z raportu Transparency International za 2022 rok – Polska w stosunku do roku 2021 spadła w tym rankingu, lokując się na 45. miejscu (na 180 państw) z wynikiem CPI 55/100[8]. Dla porównania, w 2015 roku Polska roku zajęła w tym rankingu 29. miejsce z wynikiem 63 punktów (na 168 państw)[9]. Oba odnotowane spadki pozycji Polski (tj. spadek rok do roku oraz na przestrzeni lat 2015-2022) pokazują, że ta forma przestępczości nadal stanowi problem.
Przywołany ranking nie odzwierciedla jednak „twardych” danych statystycznych, które na tle krajowym wydają się przeczyć tendencjom spadkowym odnotowanym w przywołanych zestawieniach. Jak wynika bowiem z oficjalnych statystyk policyjnych, w 2021 roku liczba wszczętych postępowań w sprawach korupcyjnych (obejmujących wszystkie rodzaje tego rodzaju przestępstw) wyniosła 2510. W roku poprzednim wszczęto 2544 postępowania karne w tym zakresie, natomiast w 2015 roku aż 3558[10]. W tym zatem kontekście kreśli się zgoła odrębna wizja Polski jako państwa „przeżartego korupcją”, aczkolwiek nie można z pola widzenia tracić tzw. ciemnej liczby czynów korupcyjnych. Ciemna liczba przestępstw jest szczególnie istotną kwestią w relacji do tzw. przestępstw bezskutkowych w rozumieniu tego, że ich wystąpienie nie pociąga za sobą zmian w otaczającej rzeczywistości.
Przechodząc do kwestii czynu z art. 230 § 1 k.k. w ujęciu statystycznym, należy wyjaśnić jedną rzecz. Otóż, analogicznie jak to się przedstawia w odniesieniu do czynu z art. 228 § 1 k.k. i art. 229 § 1 k.k., tak czyn z art. 230 § 1 k.k. i czyn z art. 230a § 1 k.k. stanowią swoiste dopełnienie. W klasycznej relacji korupcyjnej rozumianej jako czyn korupcyjny w ujęciu bezpośrednim działanie łapownika czynnego (tj. korumpującego, czyli tego sprawcy, który wręcza korzyść, obiecuje jej wręczenie itp.), co do zasady, napotyka na określone zachowanie łapownika biernego (tj. osoby korumpowanej).
Czyn z art. 230 § 1 k.k. penalizuje zachowanie osoby – kolokwialnie rzecz ujmując – tzw. załatwiacza. Domknięciem tej relacji „po drugiej stronie” czynu jest zachowanie się osoby, która udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy. Taką osobą, również mówiąc wprost, jest osoba, która „ma do załatwienia jakąś sprawę”.
Pamiętając zatem, że czyn z art. 230 § 1 k.k. nie występuje bez czynu, o którym mowa w art. 230a § 1 k.k. – w ujęciu statystycznym za 2020 rok liczba przestępstw stwierdzonych (art. 230 § 1 k.k. i art. 230a § 1 k.k.) wyniosła 1483. Dla porównania, w 2019 roku liczba przestępstw stwierdzonych wyniosła 724. W latach wcześniejszych dane wyglądały następująco: 2018 rok – 322, 2017 rok – 566, 2016 rok – 458, 2015 rok – 599. Dane z lat 2019-2020 pokazują zatem gwałtowny wzrost liczby stwierdzonych przestępstw omawianego rodzaju, co z jednej strony może świadczyć o rosnącej „popularności” tej formy popełniania przestępstw korupcyjnych, a z drugiej o wzrastającej ich wykrywalności.
2. Czyn z art. 230 § 1 k.k. – aspekty normatywne oraz celowość zmian
Zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 230 § 1 k.k. kto w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy, powołując się na wpływy, wywołując u innej osoby przekonanie o istnieniu wpływów, wykorzystując takie przekonanie lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu wpływów w:
- instytucji państwowej lub samorządowej,
- organizacji krajowej lub międzynarodowej,
- krajowej lub zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi,
- przedsiębiorstwie państwowym,
- spółce handlowej z udziałem Skarbu Państwa, samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej
- podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W brzmieniu sprzed nowelizacji przepis ten był mniej rozbudowany i brzmiał: kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak wynika z uzasadnienia do Ustawy nowelizującej[11], projektodawca dążył do osiągnięcia dwóch celów.
Pierwszym z nich było doprecyzowanie tego, że wymóg dysponowania środkami publicznymi odnosi się tak do krajowej, jak i zagranicznej jednostki organizacyjnej. Faktem jest, że w praktyce przepis ten był wykładany (w tej części) na dwa sposoby. Rozstrzygając tę kwestię Sąd Najwyższy (dalej: „SN”) w wyroku z 7 października 2009 r., IV KK 174/09, orzekł, że odpowiedzialności za omawiane przestępstwo podlega osoba powołująca się na wpływy także w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi[12]. Zmianę legislacyjną w tym zakresie (abstrahując od – w mojej ocenie – trafnego stanowiska SN) należy ocenić pozytywnie, albowiem w sferze prawa karnego materialnego nie powinno, a wręcz nie może dochodzić do swoistych niedopowiedzeń zwłaszcza, jeżeli nie do końca klarowna treść przepisu miałaby stanowić podstawę odpowiedzialności karnej.
Drugim z założonych celów było przedmiotowe rozszerzenie kryminalizacji płatnej protekcji. Zamiarem projektodawcy było zapewnienie prawidłowego funkcjonowania także tych podmiotów, które nie wchodząc w zakres pojęciowy podmiotów tworzących sektor finansów publicznych[13]. W uzasadnieniu zauważono bowiem (trafnie), że podmioty niemieszczące się w przywołanej kategorii także powinny być objęte zakresem obowiązywania omawianego czynu zabronionego z uwagi na to, że w rzeczywistości występują przypadki, w których dochodzi do podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonej sprawy w takich podmiotach w zamian za określoną korzyść. Z tego też powodu w znowelizowanej treści przepisu wyszczególniono takie podmioty jak przedsiębiorstwa państwowe czy spółki handlowe z udziałem Skarbu Państwa, samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej.
Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwo państwowe, to jest nim samodzielny, samorządny i samofinansujący się przedsiębiorca posiadający osobowość prawną[14]. Stosownie do art. 5 u.p.p. przedsiębiorstwa państwowe mogą być tworzone jako przedsiębiorstwa działające na zasadach ogólnych lub przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Te ostatnie przy tym, w oparciu o art. 6 ust. 1 u.p.p., mają przede wszystkim na celu bieżące i nieprzerwane zaspokajanie potrzeb ludności. W szczególności przedsiębiorstwa te mają na celu produkcję lub świadczenie usług w zakresie:
W brzmieniu sprzed nowelizacji przepis ten był mniej rozbudowany i brzmiał: kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak wynika z uzasadnienia do Ustawy nowelizującej[11], projektodawca dążył do osiągnięcia dwóch celów.
Pierwszym z nich było doprecyzowanie tego, że wymóg dysponowania środkami publicznymi odnosi się tak do krajowej, jak i zagranicznej jednostki organizacyjnej. Faktem jest, że w praktyce przepis ten był wykładany (w tej części) na dwa sposoby. Rozstrzygając tę kwestię Sąd Najwyższy (dalej: „SN”) w wyroku z 7 października 2009 r., IV KK 174/09, orzekł, że odpowiedzialności za omawiane przestępstwo podlega osoba powołująca się na wpływy także w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi[12]. Zmianę legislacyjną w tym zakresie (abstrahując od – w mojej ocenie – trafnego stanowiska SN) należy ocenić pozytywnie, albowiem w sferze prawa karnego materialnego nie powinno, a wręcz nie może dochodzić do swoistych niedopowiedzeń zwłaszcza, jeżeli nie do końca klarowna treść przepisu miałaby stanowić podstawę odpowiedzialności karnej.
Drugim z założonych celów było przedmiotowe rozszerzenie kryminalizacji płatnej protekcji. Zamiarem projektodawcy było zapewnienie prawidłowego funkcjonowania także tych podmiotów, które nie wchodząc w zakres pojęciowy podmiotów tworzących sektor finansów publicznych[13]. W uzasadnieniu zauważono bowiem (trafnie), że podmioty niemieszczące się w przywołanej kategorii także powinny być objęte zakresem obowiązywania omawianego czynu zabronionego z uwagi na to, że w rzeczywistości występują przypadki, w których dochodzi do podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonej sprawy w takich podmiotach w zamian za określoną korzyść. Z tego też powodu w znowelizowanej treści przepisu wyszczególniono takie podmioty jak przedsiębiorstwa państwowe czy spółki handlowe z udziałem Skarbu Państwa, samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej.
Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwo państwowe, to jest nim samodzielny, samorządny i samofinansujący się przedsiębiorca posiadający osobowość prawną[14]. Stosownie do art. 5 u.p.p. przedsiębiorstwa państwowe mogą być tworzone jako przedsiębiorstwa działające na zasadach ogólnych lub przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Te ostatnie przy tym, w oparciu o art. 6 ust. 1 u.p.p., mają przede wszystkim na celu bieżące i nieprzerwane zaspokajanie potrzeb ludności. W szczególności przedsiębiorstwa te mają na celu produkcję lub świadczenie usług w zakresie:
- inżynierii sanitarnej;
- komunikacji miejskiej;
- zaopatrzenia ludności w energię elektryczną, gazową i cieplną;
- zarządu państwowymi zasobami lokalowymi;
- zarządu państwowymi terenami zielonymi;
- usług pogrzebowych i utrzymania urządzeń cmentarnych;
- usług kulturalnych.
Mając na uwadze zakres przedmiotowy działalności przedsiębiorstw państwowych, należy zgodzić się z A. Kidybą, który zauważył, że „przedsiębiorstwa państwowe użyteczności publicznej należą do podmiotów, których cechą jest działalność ukierunkowana na bieżące i nieprzerwane zaspokajanie potrzeb ludności. Cel utworzenia przedsiębiorstwa użyteczności publicznej został więc określony wyraźnie jako cel niekoniecznie zarobkowy, niezwiązany z maksymalizacją zysku”[15].
Faktem jest, że liczba funkcjonujących przedsiębiorstw państwowych wskazuje, że obecnie nie jest to dominująca forma prowadzenia działalności. W oparciu o udostępniane wykazy przedsiębiorstw państwowych[16] można wręcz zaryzykować tezę, że jest to wymierająca forma działalności, albowiem z udostępnionych informacji (w oparciu o dane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów) podmiotów tych na dzień 30 czerwca 2023 r. było zarejestrowanych 27. Niemniej z uwagi na ustawowo określone zadania ich znaczenie nie umknęło uwadze ustawodawcy, a co za tym idzie rozszerzenie zakresu obowiązywania art. 23 § 1 k.k. znajduje swoje uzasadnienie.
Zupełnie odmiennie (w ujęciu liczbowym) prezentuje się funkcjonowanie spółek prawa handlowego z tzw. udziałem Skarbu Państwa, samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej. Już na samym przykładzie tej pierwszej kategorii spółek, na dzień 31 grudnia 2022 r. było ich 413[17]. W oparciu o otwarte źródła danych można potwierdzić i takie założenie, że spółek z udziałem jednostek samorządu terytorialnego jest jeszcze więcej[18].
3. Przedmiot ochrony
Bez względu na to, o jakiej kategorii podmiotów jest mowa, dobrem chronionym przez treść art. 230 § 1 k.k. jest „dobre imię”[19] wymienionej w przepisie kategorii podmiotów. Jako przedmiot ochrony w doktrynie wskazuje się także zaufanie do „obiektywnego funkcjonowania”[20] takich podmiotów. Zgodzić się należy z R. A. Stefańskim, który dostrzegając umiejscowienie tego przepisu w rozdziale XXIX k.k. zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego”, uznał, że nie oznacza to, że przedmiot ochrony sprowadza się wyłącznie do wymienionych w tytule rozdziału kategorii podmiotów. Zakres ochrony, jak wynika z redakcji omawianego przepisu jest szerszy i był szerszy również w brzmieniu sprzed nowelizacji. R.A. Stefański wskazał przy tym chociażby na kwestie organizacji międzynarodowych, przy czym za przedmiot ochrony uznał on – w ujęciu abstrakcyjnym – „działalność określonych podmiotów”[21].
Wydaje się, że co do zasady nie powinno budzić wątpliwości to, że w istocie przedmiotem ochrony tego przepisu (niezależnie od trafności jego umiejscowienia w danym rozdziale k.k.) jest zapewnienie tego, aby podmioty objęte tym przepisem funkcjonowały w sposób poprawny (jakkolwiek abstrakcyjnie to brzmi). Poprawność ich funkcjonowania powinna być zatem swoistym standardem, niemniej, w kontekście treści art. 230 § 1 k.k., potencjalne naruszenie omawianego dobra chronionego prawem materializowałoby się przez pryzmat istnienia tzw. sprawy, którą (z perspektywy zainteresowanego) należałoby „załatwić”.
4. Pojęcie „sprawy” w rozumieniu art. 230 § 1 k.k.
Pojęcie „sprawy” nie zostało zdefiniowane w polskiej ustawie karnej. Słownikowo pod pojęciem „sprawy”, rozumie się zespół okoliczności, które są przedmiotem czyjegoś zainteresowania, interes, rzecz do załatwienia[22]. Przytoczone definicje nie odbiegają od potocznego rozumienia tego słowa. Przez pryzmat abstrakcyjnego użycia pojęcia „sprawa” należy wskazać, że dla wystąpienia czynu zabronionego nie ma znaczenia to, jaki owa sprawa będzie miała charakter. Oznacza to, że w zakresie tego pojęcia mieści się wszystko to, co stanowiłoby dla jakiegokolwiek zainteresowanego określony „interes”, tak o charakterze ekonomicznym, jak i nieekonomicznym. Co do zasady dana kategoria spraw powinna mieścić się z zakresie działania określonego podmiotu. Nie jest to jednak warunek konieczny dla bytu przestępstwa, albowiem możliwe jest także jego popełnienie (w ujęciu biernym) w ramach wprowadzenia innej osoby w błąd czy wyzyskanie błędu co do postrzegania określonego podmiotu jako takiego, w ramach którego dana sprawa mogłaby zostać „załatwiona”. Nie ma również znaczenia charakter danej sprawy. Tym samym pod pojęciem sprawy będzie mieściło się zarówno jej „załatwienie” w ramach kompetencji organów prowadzących postępowania administracyjne (np. w zakresie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę), jak również w sprawach cywilnych czy karnych. Sprawą, która można byłoby „załatwić”, byłaby i taka sprawa (kategorie spraw), która do jej „załatwienia” nie wymagałaby procedowania określonego podmiotu w oparciu o obowiązujące przepisy proceduralne. W kontekście brzmienia omawianego przepisu taką „sprawą” byłoby chociażby podjęcie się (w zamian za określoną korzyść) doprowadzenia do zatrudnienia danej osoby w strukturach np. spółki prawa handlowego z udziałem jednostki samorządu terytorialnego. A. Marek zauważa przy tym, że dla zaistnienia czynu stypizowanego w art. 230 § 1 k.k. nie ma znaczenia, czy określona sprawa (a więc dany „interes do załatwienia”) byłaby rzeczywista[23].
5. Czyn z art. 230 § 1 k.k. w aspekcie jego „wykonania”
Przechodząc do aspektów odnoszących się do czynności wykonawczej, to, czy określony czyn będzie mógł zostać uznany za omawiane przestępstwo, jest uwarunkowane obligatoryjnym wystąpieniem dwóch kategorii zachowania się sprawcy.
Po pierwsze, niezbędne jest to, aby podmiot przestępstwa podjął jeden z trzech alternatywnych wariantów działania, tj. albo powołał się na wpływy, albo wywołał przekonanie o istnieniu wpływów, albo wykorzystał takie przekonanie.
W tym pierwszym ujęciu skutkiem działania sprawcy jest wytworzenie w świadomości adresata nowego przekonania o istnieniu określonych faktów (posiadanie wpływów). Czynność ta sprowadza się wprost do sformułowania przekazu o charakterze informacyjnym. To, co jest – w mojej ocenie – istotne w tym ujęciu, to fakt aktywnego działania sprawcy mającego na celu wywołanie określonego wrażenia u adresata. Aktywnego (a przynajmniej nie aż w takim zakresie) działania w zakresie przekazu informacji o posiadanych wpływach nie wymagają natomiast wywoływanie przekonania o istnieniu wpływów czy też wykorzystanie takiego przekonania. W tych przypadkach – w ujęciu praktycznym – można bardziej mówić o niewyprowadzaniu określonej osoby z założenia (czasami błędnego), że sprawca dysponuje określonymi wpływamy. Może to przybrać formę np. braku zaprzeczenia na pytanie o posiadanych wpływach, wykonywanie określonych gestów (nawet niejednoznacznych) bądź też celowe „skorzystanie” z posiadanych przez daną osobę informacji co do „możliwości” sprawcy.
Po drugie, dla bytu przestępstwa niezbędne jest podjęcie się przez sprawcę załatwienia sprawy. Podjęcie się oznacza tyle co złożenie oświadczenia woli o tym, że sprawca podejmie określone działania. W pewnym sensie poprzez „podjęcie się” sprawca przyjmuje na siebie zobowiązanie do podjęcia danej aktywności, modelowo adekwatnej do kategorii sprawy, którą miałby „załatwić”. Nie ma przy tym znaczenia forma wyrażenia takiej woli. Może być ona wyrażona tak wprost, jak również w sposób dorozumiany, przy tym wystarczająco czytelny, zrozumiały. Znaczenia nie ma także to, czy sprawca faktycznie podejmie działania, które by zdeklarował. Trafność tej tezy podzielił SN w wyroku z 26 października 2021 r., IV KK 270/21, stwierdzając, że art. 230 § 1 k.k. wskazuje jedynie na podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu sprawy przy powoływaniu się na wpływy, co należy rozumieć jako li tylko samą deklarację podjęcia działania nastawionego na załatwienie sprawy. Podjęcie jakichkolwiek zachowań zmierzających do zrealizowania tego celu nie stanowi znamion strony przedmiotowej omawianego czynu zabronionego[24].
Omawiając przestępstwo o charakterze korupcyjnym, nie sposób nie wskazać, że optyka działania sprawcy sprowadza się do kwestii korzyści. Przepis wprost posługuje się pojęciem „w zamian”, co wskazuje na to, że określona korzyść ma być swoistym ekwiwalentem za „wysiłek” podejmowany przez sprawcę. Nie ma przy tym znaczenia forma korzyści. Może nią być zarówno korzyść o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym (osobistym).
W kontekście treści art. 115 § 4 k.k. nie ma znaczenia również to, kto byłby beneficjentem określonej korzyści. Stosownie bowiem do brzmienia tego przepisu korzyścią (majątkową, osobistą) jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego. W praktyce może zdarzyć się zatem i taka sytuacja, w której określona korzyść będzie stanowiła np. przysporzenie majątkowe dla osoby powiązanej ze sprawcą, a nie dla niego samego. Idąc dalej nie można zapominać i o tym, że omawiany czyn zostałby popełniony także wówczas, gdyby doszło „jedynie” do przyjęcia obietnicy określonej formy korzyści.
Utrzymując kwestię korzyści w centrum tego nurtu rozważań, trzeba zaznaczyć, że bagatelne znaczenie ma moment otrzymania korzyści. Korzyść (majątkowa, osobista) może być otrzymana (przez sprawcę, kogo innego) tak przed załatwieniem sprawy, jak i w toku jej załatwiania, jak również po jej załatwieniu. W tym miejscu należałoby jednak poczynić pewne zastrzeżenie, które (jak mniemam) zwłaszcza w praktyce może powodować błędne zrozumienie omawianego przepisu. Dla przypisania winy sprawcy czynu z art. 230 § 1 k.k. niezbędne jest to, aby podjęcie się załatwienia sprawy było poprzedzone (mniej lub bardziej) konkretnymi ustaleniami co do faktu działania „w zamian za”. Innymi słowy, nie będzie możliwe ustalenie, że sprawca działał pod wpływem bycia skorumpowanym w sytuacji, w której z materiału dowodowego zebranego w danej sprawie nie będzie to wynikało. Wskazać bowiem należy, że powoływanie się na wpływy i podjęcie się załatwienia danej sprawy pozbawione elementu korzyści powoduje, że danego zdarzenia nie można rozpatrywać w kategorii czynu zabronionego z uwagi na brak jednego z jego znamion. Wszelkie zatem formy pomocy będące przejawem np. altruizmu, pozbawione wątku korzyści, są – co najwyżej – działaniami nieetycznymi, ale z pewnością niewpisującymi się w ramy wyznaczone przez przepisy prawa karnego materialnego.
Kluczowym aspektem w omawianej sprawie jest to, co kieruje sprawcą czynu z art. 230 § 1 k.k. Z brzmienia tego przepisu należy wyinterpretować, że motywem przewodnim podjęcia się załatwienia sprawy jest motyw korzyści. O ile dla możliwości stwierdzenia wystąpienia przestępstwa – jak wskazano – nie ma znaczenia moment jej otrzymania, to kardynalne znaczenie ma motywacja sprawy. Trafnie wskazał SN w postanowieniu z 28 lutego 2018 r., IV KK 223/17[25], że korzyść majątkowa lub osobista (albo ich obietnica) ma stanowić na gruncie przestępstwa płatnej protekcji motyw, decydujący o podjęciu się przez sprawcę pośrednictwa w załatwieniu sprawy. Z istoty rzeczy motyw ten musi pojawić się przed popełnieniem czynu. Wynika to wyraźnie z użytego w treści art. 230 § 1 k.k. zwrotu „podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść (...) albo jej obietnicę”. Nie wystarczy więc dla realizacji znamion przestępstwa płatnej protekcji z art. 230 § 1 k.k. samo przyjęcie korzyści majątkowej (lub osobistej) czy też obietnicy takiej korzyści już po podjęciu się pośrednictwa w załatwieniu sprawy.
Zakończenie
Podsumowując, nie sposób nie zauważyć, że omawiany przepis, o ile na pierwszy rzut oka wydaje się nieskomplikowany w wykładni, to w praktyce powodował określone trudności, zwłaszcza w zakresie, w jakim chronił prawidłowość działania określonych podmiotów przed nowelizacją. Można przypuszczać, że wskutek zmian legislacyjnych problemy interpretacyjne nie będą już występowały, a przynajmniej nie w opisanym zakresie. Zasadne jednak wydaje się to, aby w każdej ze spraw karnych odnoszących się do czynu z art. 230 § 1 k.k. zwracać uwagę na niuanse, które niekiedy mogą – przy dysponowaniu adekwatnym materiałem dowodowym, jego prawidłowej ocenie oraz prawidłowych ustaleniach faktycznych – rzutować na to, czy faktycznie zostały wypełnione wszystkie znamiona tego przestępstwa. Na szczególną uwagę zasługuje przy tym – jak wskazano – swoisty „timing”, jeżeli chodzi o motywację sprawcy. Musi ona, w świetle przedstawionych argumentów, wystąpić przed podjęciem przez sprawcę określonych działań. To ona musi być swoistą siłą napędową sprawcy. Brak woli sprawcy na uzyskanie (dla siebie, dla kogo innego) określonej korzyści nie może powodować, że dana osoba zostałaby skazana, nawet jeżeli po fakcie otrzymałaby tzw. dowód wdzięczności (zwłaszcza o wartości nieznacznej), na którego otrzymanie – przed podjęciem się określonych zadań – dana osoba (tenże „sprawca”) nie liczył, a nawet się go nie spodziewał. Z tego też względu w odniesieniu do przestępstw korupcyjnych, które – obiektywnie – są trudne do udowodnienia, należy zwracać szczególną uwagę na to, czy z zebranego w sprawie materiału dowodowego faktycznie możliwe jest odtworzenie rzeczywistego stanu rzeczy, czy odtworzona w aktach sprawy rzeczywistość opiera się o nadinterpretacje lub domniemania.
Tomasz Łodziana
aplikant III roku aplikacji radcowskiej OIRP w Warszawie; autor publikacji z zakresu prawa karnego, procedury karnej, czynności operacyjno-rozpoznawczych; biegły sądowy w dziedzinie prawnej ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa; ORCID 0000-0002-4402-3840
Faktem jest, że liczba funkcjonujących przedsiębiorstw państwowych wskazuje, że obecnie nie jest to dominująca forma prowadzenia działalności. W oparciu o udostępniane wykazy przedsiębiorstw państwowych[16] można wręcz zaryzykować tezę, że jest to wymierająca forma działalności, albowiem z udostępnionych informacji (w oparciu o dane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów) podmiotów tych na dzień 30 czerwca 2023 r. było zarejestrowanych 27. Niemniej z uwagi na ustawowo określone zadania ich znaczenie nie umknęło uwadze ustawodawcy, a co za tym idzie rozszerzenie zakresu obowiązywania art. 23 § 1 k.k. znajduje swoje uzasadnienie.
Zupełnie odmiennie (w ujęciu liczbowym) prezentuje się funkcjonowanie spółek prawa handlowego z tzw. udziałem Skarbu Państwa, samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej. Już na samym przykładzie tej pierwszej kategorii spółek, na dzień 31 grudnia 2022 r. było ich 413[17]. W oparciu o otwarte źródła danych można potwierdzić i takie założenie, że spółek z udziałem jednostek samorządu terytorialnego jest jeszcze więcej[18].
3. Przedmiot ochrony
Bez względu na to, o jakiej kategorii podmiotów jest mowa, dobrem chronionym przez treść art. 230 § 1 k.k. jest „dobre imię”[19] wymienionej w przepisie kategorii podmiotów. Jako przedmiot ochrony w doktrynie wskazuje się także zaufanie do „obiektywnego funkcjonowania”[20] takich podmiotów. Zgodzić się należy z R. A. Stefańskim, który dostrzegając umiejscowienie tego przepisu w rozdziale XXIX k.k. zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego”, uznał, że nie oznacza to, że przedmiot ochrony sprowadza się wyłącznie do wymienionych w tytule rozdziału kategorii podmiotów. Zakres ochrony, jak wynika z redakcji omawianego przepisu jest szerszy i był szerszy również w brzmieniu sprzed nowelizacji. R.A. Stefański wskazał przy tym chociażby na kwestie organizacji międzynarodowych, przy czym za przedmiot ochrony uznał on – w ujęciu abstrakcyjnym – „działalność określonych podmiotów”[21].
Wydaje się, że co do zasady nie powinno budzić wątpliwości to, że w istocie przedmiotem ochrony tego przepisu (niezależnie od trafności jego umiejscowienia w danym rozdziale k.k.) jest zapewnienie tego, aby podmioty objęte tym przepisem funkcjonowały w sposób poprawny (jakkolwiek abstrakcyjnie to brzmi). Poprawność ich funkcjonowania powinna być zatem swoistym standardem, niemniej, w kontekście treści art. 230 § 1 k.k., potencjalne naruszenie omawianego dobra chronionego prawem materializowałoby się przez pryzmat istnienia tzw. sprawy, którą (z perspektywy zainteresowanego) należałoby „załatwić”.
4. Pojęcie „sprawy” w rozumieniu art. 230 § 1 k.k.
Pojęcie „sprawy” nie zostało zdefiniowane w polskiej ustawie karnej. Słownikowo pod pojęciem „sprawy”, rozumie się zespół okoliczności, które są przedmiotem czyjegoś zainteresowania, interes, rzecz do załatwienia[22]. Przytoczone definicje nie odbiegają od potocznego rozumienia tego słowa. Przez pryzmat abstrakcyjnego użycia pojęcia „sprawa” należy wskazać, że dla wystąpienia czynu zabronionego nie ma znaczenia to, jaki owa sprawa będzie miała charakter. Oznacza to, że w zakresie tego pojęcia mieści się wszystko to, co stanowiłoby dla jakiegokolwiek zainteresowanego określony „interes”, tak o charakterze ekonomicznym, jak i nieekonomicznym. Co do zasady dana kategoria spraw powinna mieścić się z zakresie działania określonego podmiotu. Nie jest to jednak warunek konieczny dla bytu przestępstwa, albowiem możliwe jest także jego popełnienie (w ujęciu biernym) w ramach wprowadzenia innej osoby w błąd czy wyzyskanie błędu co do postrzegania określonego podmiotu jako takiego, w ramach którego dana sprawa mogłaby zostać „załatwiona”. Nie ma również znaczenia charakter danej sprawy. Tym samym pod pojęciem sprawy będzie mieściło się zarówno jej „załatwienie” w ramach kompetencji organów prowadzących postępowania administracyjne (np. w zakresie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę), jak również w sprawach cywilnych czy karnych. Sprawą, która można byłoby „załatwić”, byłaby i taka sprawa (kategorie spraw), która do jej „załatwienia” nie wymagałaby procedowania określonego podmiotu w oparciu o obowiązujące przepisy proceduralne. W kontekście brzmienia omawianego przepisu taką „sprawą” byłoby chociażby podjęcie się (w zamian za określoną korzyść) doprowadzenia do zatrudnienia danej osoby w strukturach np. spółki prawa handlowego z udziałem jednostki samorządu terytorialnego. A. Marek zauważa przy tym, że dla zaistnienia czynu stypizowanego w art. 230 § 1 k.k. nie ma znaczenia, czy określona sprawa (a więc dany „interes do załatwienia”) byłaby rzeczywista[23].
5. Czyn z art. 230 § 1 k.k. w aspekcie jego „wykonania”
Przechodząc do aspektów odnoszących się do czynności wykonawczej, to, czy określony czyn będzie mógł zostać uznany za omawiane przestępstwo, jest uwarunkowane obligatoryjnym wystąpieniem dwóch kategorii zachowania się sprawcy.
Po pierwsze, niezbędne jest to, aby podmiot przestępstwa podjął jeden z trzech alternatywnych wariantów działania, tj. albo powołał się na wpływy, albo wywołał przekonanie o istnieniu wpływów, albo wykorzystał takie przekonanie.
W tym pierwszym ujęciu skutkiem działania sprawcy jest wytworzenie w świadomości adresata nowego przekonania o istnieniu określonych faktów (posiadanie wpływów). Czynność ta sprowadza się wprost do sformułowania przekazu o charakterze informacyjnym. To, co jest – w mojej ocenie – istotne w tym ujęciu, to fakt aktywnego działania sprawcy mającego na celu wywołanie określonego wrażenia u adresata. Aktywnego (a przynajmniej nie aż w takim zakresie) działania w zakresie przekazu informacji o posiadanych wpływach nie wymagają natomiast wywoływanie przekonania o istnieniu wpływów czy też wykorzystanie takiego przekonania. W tych przypadkach – w ujęciu praktycznym – można bardziej mówić o niewyprowadzaniu określonej osoby z założenia (czasami błędnego), że sprawca dysponuje określonymi wpływamy. Może to przybrać formę np. braku zaprzeczenia na pytanie o posiadanych wpływach, wykonywanie określonych gestów (nawet niejednoznacznych) bądź też celowe „skorzystanie” z posiadanych przez daną osobę informacji co do „możliwości” sprawcy.
Po drugie, dla bytu przestępstwa niezbędne jest podjęcie się przez sprawcę załatwienia sprawy. Podjęcie się oznacza tyle co złożenie oświadczenia woli o tym, że sprawca podejmie określone działania. W pewnym sensie poprzez „podjęcie się” sprawca przyjmuje na siebie zobowiązanie do podjęcia danej aktywności, modelowo adekwatnej do kategorii sprawy, którą miałby „załatwić”. Nie ma przy tym znaczenia forma wyrażenia takiej woli. Może być ona wyrażona tak wprost, jak również w sposób dorozumiany, przy tym wystarczająco czytelny, zrozumiały. Znaczenia nie ma także to, czy sprawca faktycznie podejmie działania, które by zdeklarował. Trafność tej tezy podzielił SN w wyroku z 26 października 2021 r., IV KK 270/21, stwierdzając, że art. 230 § 1 k.k. wskazuje jedynie na podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu sprawy przy powoływaniu się na wpływy, co należy rozumieć jako li tylko samą deklarację podjęcia działania nastawionego na załatwienie sprawy. Podjęcie jakichkolwiek zachowań zmierzających do zrealizowania tego celu nie stanowi znamion strony przedmiotowej omawianego czynu zabronionego[24].
Omawiając przestępstwo o charakterze korupcyjnym, nie sposób nie wskazać, że optyka działania sprawcy sprowadza się do kwestii korzyści. Przepis wprost posługuje się pojęciem „w zamian”, co wskazuje na to, że określona korzyść ma być swoistym ekwiwalentem za „wysiłek” podejmowany przez sprawcę. Nie ma przy tym znaczenia forma korzyści. Może nią być zarówno korzyść o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym (osobistym).
W kontekście treści art. 115 § 4 k.k. nie ma znaczenia również to, kto byłby beneficjentem określonej korzyści. Stosownie bowiem do brzmienia tego przepisu korzyścią (majątkową, osobistą) jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego. W praktyce może zdarzyć się zatem i taka sytuacja, w której określona korzyść będzie stanowiła np. przysporzenie majątkowe dla osoby powiązanej ze sprawcą, a nie dla niego samego. Idąc dalej nie można zapominać i o tym, że omawiany czyn zostałby popełniony także wówczas, gdyby doszło „jedynie” do przyjęcia obietnicy określonej formy korzyści.
Utrzymując kwestię korzyści w centrum tego nurtu rozważań, trzeba zaznaczyć, że bagatelne znaczenie ma moment otrzymania korzyści. Korzyść (majątkowa, osobista) może być otrzymana (przez sprawcę, kogo innego) tak przed załatwieniem sprawy, jak i w toku jej załatwiania, jak również po jej załatwieniu. W tym miejscu należałoby jednak poczynić pewne zastrzeżenie, które (jak mniemam) zwłaszcza w praktyce może powodować błędne zrozumienie omawianego przepisu. Dla przypisania winy sprawcy czynu z art. 230 § 1 k.k. niezbędne jest to, aby podjęcie się załatwienia sprawy było poprzedzone (mniej lub bardziej) konkretnymi ustaleniami co do faktu działania „w zamian za”. Innymi słowy, nie będzie możliwe ustalenie, że sprawca działał pod wpływem bycia skorumpowanym w sytuacji, w której z materiału dowodowego zebranego w danej sprawie nie będzie to wynikało. Wskazać bowiem należy, że powoływanie się na wpływy i podjęcie się załatwienia danej sprawy pozbawione elementu korzyści powoduje, że danego zdarzenia nie można rozpatrywać w kategorii czynu zabronionego z uwagi na brak jednego z jego znamion. Wszelkie zatem formy pomocy będące przejawem np. altruizmu, pozbawione wątku korzyści, są – co najwyżej – działaniami nieetycznymi, ale z pewnością niewpisującymi się w ramy wyznaczone przez przepisy prawa karnego materialnego.
Kluczowym aspektem w omawianej sprawie jest to, co kieruje sprawcą czynu z art. 230 § 1 k.k. Z brzmienia tego przepisu należy wyinterpretować, że motywem przewodnim podjęcia się załatwienia sprawy jest motyw korzyści. O ile dla możliwości stwierdzenia wystąpienia przestępstwa – jak wskazano – nie ma znaczenia moment jej otrzymania, to kardynalne znaczenie ma motywacja sprawy. Trafnie wskazał SN w postanowieniu z 28 lutego 2018 r., IV KK 223/17[25], że korzyść majątkowa lub osobista (albo ich obietnica) ma stanowić na gruncie przestępstwa płatnej protekcji motyw, decydujący o podjęciu się przez sprawcę pośrednictwa w załatwieniu sprawy. Z istoty rzeczy motyw ten musi pojawić się przed popełnieniem czynu. Wynika to wyraźnie z użytego w treści art. 230 § 1 k.k. zwrotu „podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść (...) albo jej obietnicę”. Nie wystarczy więc dla realizacji znamion przestępstwa płatnej protekcji z art. 230 § 1 k.k. samo przyjęcie korzyści majątkowej (lub osobistej) czy też obietnicy takiej korzyści już po podjęciu się pośrednictwa w załatwieniu sprawy.
Zakończenie
Podsumowując, nie sposób nie zauważyć, że omawiany przepis, o ile na pierwszy rzut oka wydaje się nieskomplikowany w wykładni, to w praktyce powodował określone trudności, zwłaszcza w zakresie, w jakim chronił prawidłowość działania określonych podmiotów przed nowelizacją. Można przypuszczać, że wskutek zmian legislacyjnych problemy interpretacyjne nie będą już występowały, a przynajmniej nie w opisanym zakresie. Zasadne jednak wydaje się to, aby w każdej ze spraw karnych odnoszących się do czynu z art. 230 § 1 k.k. zwracać uwagę na niuanse, które niekiedy mogą – przy dysponowaniu adekwatnym materiałem dowodowym, jego prawidłowej ocenie oraz prawidłowych ustaleniach faktycznych – rzutować na to, czy faktycznie zostały wypełnione wszystkie znamiona tego przestępstwa. Na szczególną uwagę zasługuje przy tym – jak wskazano – swoisty „timing”, jeżeli chodzi o motywację sprawcy. Musi ona, w świetle przedstawionych argumentów, wystąpić przed podjęciem przez sprawcę określonych działań. To ona musi być swoistą siłą napędową sprawcy. Brak woli sprawcy na uzyskanie (dla siebie, dla kogo innego) określonej korzyści nie może powodować, że dana osoba zostałaby skazana, nawet jeżeli po fakcie otrzymałaby tzw. dowód wdzięczności (zwłaszcza o wartości nieznacznej), na którego otrzymanie – przed podjęciem się określonych zadań – dana osoba (tenże „sprawca”) nie liczył, a nawet się go nie spodziewał. Z tego też względu w odniesieniu do przestępstw korupcyjnych, które – obiektywnie – są trudne do udowodnienia, należy zwracać szczególną uwagę na to, czy z zebranego w sprawie materiału dowodowego faktycznie możliwe jest odtworzenie rzeczywistego stanu rzeczy, czy odtworzona w aktach sprawy rzeczywistość opiera się o nadinterpretacje lub domniemania.
Tomasz Łodziana
aplikant III roku aplikacji radcowskiej OIRP w Warszawie; autor publikacji z zakresu prawa karnego, procedury karnej, czynności operacyjno-rozpoznawczych; biegły sądowy w dziedzinie prawnej ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa; ORCID 0000-0002-4402-3840
[3] S. Skorupka, H. Auderska, Z. Łempicka, Mały słownik języka polskiego, Warszawa 1968 r., s. 305.
[4] A.Z. Kamiński, Obszary korupcji sektora publicznego, „Rzeczpospolita”, 20 września 1994 r., s. 13.
[5] Zob. art. 2 Cywilnoprawnej Konwencji o Korupcji z dnia 4 listopada 1999 r. (Dz. U. z 2004 r. Nr 244, poz. 2443).
[6] Ustawa z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. z 2022 r. poz. 1900).
[7] Ustawa z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. z 2023 r. poz. 2048).
[8] https://www.transparency.org/en/cpi/2022 (dostęp: 28.10.2023).
[9] https://www.transparency.org/en/cpi/2015/index/pol (dostęp: 28.10.2023).
[10]https://statystyka.policja.pl/st/przestepstwa-ogolem/przestepstwa-gospodarcz/przestepstwa-korupcyjne/122279,Przestepstwa-korupcyjne.html (dostęp: 28.10.2023).
[11] https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=2024 (dostęp: 7.10.2023).
[12] OSNKW 2010/1/5.
[13] W rozumieniu art. 9 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1270).
[14] Zob. art. 1 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (Dz. U. z 2023 r. poz. 437), dalej: „u.p.p.”.
[15] A. Kidyba, Ustawa o przedsiębiorstwach państwowych. Komentarz, LexisNexis 2001, Lex.
[16]https://dane.gov.pl/pl/dataset/1101,wykaz-przedsiebiorstw-panstwowych/resource/50945/table (dostęp: 7.10.2023).
[17]https://dane.gov.pl/pl/dataset/1198,wykaz-spoek-z-udziaem-skarbu- panstwa/resource/46130/table?page=1&per_page=20&q=&sort= (dostęp: 7.10.2023).
[18]https://www.coig.com.pl/Lista_wykaz_spolek-komunalnych_miejskich_gminnych_powiatowych.php (dostęp: 7.10.2023). Z informacji zawartych w tym serwisie wynika, że zgodnie ze stanem na dzień 27 maja 2022 r. podmiotów tych było więcej niż 2,5 tys.
[19] A. Mozgawa (red.) Kodeks karny. Komentarz, Lex.
[20] V. Konarska-Wrzosek (red.) Kodeks karny. Komentarz, Lex.
[21] Zob. R. A. Stefański, Przestępstwo czynnej płatnej protekcji (art. 230a k.k.), „Prokuratura i Prawo” 5/2004, s. 8.
[22] www.sjp.pwn.pl/szukaj/sprawa (dostęp: 7.10.2023).
[23] Szerzej zob. A. Marek (red.), Kodeks karny. Komentarz, Lex.
[24] Lex nr 3335569.
[25] Lex nr 2559383.